Daelim VL 125 Fi Daystar.

Claptonatari

Witam wszystkich sympatyków 2 kółek ze stajni Daelima (i nie tylko) Smile

Widzę piękne VJ'tki, VS'ki, VT'eki ale VL'ki nie zauważyłem więc dodaję do kolekcji mój egzemplarz :

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

Fabryki nie poprawiałem. Dodałem tylko stelaże i nieduże 11'to litowe sakwy.
Rocznik 2007, silnik na wtrysku.
Moto przejeździło obecny sezon bezawaryjnie - (wyregulowałem tylko naciąg linki sprzęgła).
Na wiosnę tylko olej i w drogę Smile

Myślę nad oparciem dla plecaczka - ale za zasadzie jak się trafi pasujące we względnej cenie to wezmę.

trupak

Wygląda świetnie Shock

Katarzyn

Faktycznie te daelimy 125 mogą niektórych zmylić. Smile

Szprychowe felgi - jestem za. Smile

daystar125

fajna maszyna

Rushrod

Piękne zdjęcia. Smile

Pappa2

Silnik wyglada jakby ledwo sie miescil...

Rushrod

Barok, splendor, gwiazdy na niebie.

Claptonatari

Wiadomo, czym się motocykl kupuje Smile

Naprawdę przy moich gabarytach nie miałem zbyt dużego wyboru co do modeli ale Daystar mimo że bez V'ki najbardziej przypadł mi do gustu.
Miał być na jeden sezon a zostanie na dłużej (nie będę jeszcze robił kat. A).
Najciekawsze że żona moja ma prawko A i jeździ Suzuki GN250 a oblatywała i DragStara 1100 i Virago 535 a jak wsiadła na Daystara to jeszcze nie widziałem żeby tak ostrożnie jechała (bała się normalnie hehe).
Ponoć to wszystko przez podesty że czuła się "majestatycznie". Ale się uśmiałem.
Nie jest wysoka więc Daystar dla niej to prawie jak Goldwing Smile

daystar125

mój tak pięknie nie wygląda:((

Rushrod

TSin

Piękny. Juz sie nie mogę doczekać aż wszyscy sie spotkamy i nasze Daelimy wszystkie obok siebie.. Bedzie piękna fotka

PiotrP

Ewidentnie widzę tu przygrywkę do zlotu Daelimów. Czy są już jakieś sugestie lub ustalenia?
Zgadzam się z sugestią fotki lub wielu fotek. Wysłałbym to wszystko do Korei, bo ich głównej kwatery. Niech wiedzą...

Ikas

Można też od czasu do czasu jakieś "artystyczne" zdjęcia, takie jak tutaj to pierwsze, wrzucać na forum facebookowe Smile

zaleś

Gratuluje pięknej maszyny.

Claptonatari

Dziś miałem test plecaczkowy.
40 km z jednym plecaczkiem ( 70 kg) i 40 z powrotem z drugim (65 kg).
Ja sam ważę 102.

Byłem zaskoczony. Pod górę na 5 biegu nie schodził z 90 km/h.
Na prostej 100 utrzymywał.
Oznacza to że plecaczek w Daystarze zabiera tylko ok 12 - 15 km/h w stosunku to jazdy bez niego. Oczywiście mam porównanie bo tę trasę jechałem również sam.
Prędkość przelotowa w granicach 80-90 nie zmienia się zatem mimo plecaczka.

Przy okazji zwróciłem uwagę na obroty 5-tego biegu przy danej prędkości.
Wygląda to tak, że na każdy 1000 obr przypada 10 km/h .

80 km/h - 6000 obr
90 km/h - 7000 obr
100 km/h - 8000 obr
110 km/h - 9000 obr
115 km/h - 9500 obr

Przy 10 000 zaczyna się czerwone pole.

Rushrod

No to mój niemal 20sto latek raczej nie wyrobi... W pojedynkę, może. Zależy od wiatru... Smile

daystar125

No ja założyłem szybę i prędkość nie spadła 110 leciałem ale to już max.

Claptonatari

Nie musi wyrabiać, to inny silnik i inny moto.
Patrząc na dane katalogowe - nie wiem na ile twój egzemplarz jest z tym zgodny:
1) Lubi obroty bo najwięcej mocy 12 KM osiąga przy 9100 Obr.
2) Różnica jest w wadze - VS jest 30 kg. lżejszy od Daystara Smile

więc mu łatwiej wszystko przychodzi Smile

Więc jak na 20 latka to całkiem niezły zadzior Smile

Trzeba zobaczyć na żywo te wszystkie modele (mam na myśli zlot), bo czyste parametry z kartki nie dają mi pełnego wyobrażenia o danym modelu Smile

Claptonatari

Kundellesny

Moj 20 lata fajnie czuc moc, oboroty/predkosc pokrywa sie z Rushroda.

Ale wracajac do tematu: Ach te szprychy echhhhhhhhhhhh Smile

Rushrod

Właśnie obstawiam, że szyba pomaga. Ale co to za brat wiatru jak się go boi... Smile

Biorę wiatr i muchy na klatę i pysk.
Ja to lubię.
Amen.

Claptonatari

Ja bym chciał taką szybę wysuwaną. do 70 km/h jej nie ma a powyżej się wysuwa i jest Smile

Albo na przycisk albo z czujnikiem deszczu i z wycieraczką Smile

Bo też lubię ten wiatr a z drugiej strony nie lubię owadów i deszczu.
Jak to pogodzić.

daystar125

Jak znajdę trochę czasu to pstryknę zdjęcia mojej gwiazdy. Smile

Rushrod

Ano, szczerze mowiac wiele owadow w tym roku nie zalapalem. Na lampie bylo ze 7 wczoraj. Wybijam poki mlode. Tez sie wezcie za robote... Wink

na kasku lepi, tylko 3 sztuki przez 4 dni. Wink

seequs

Claptonatari

Dziś wymieniłem olej - Motul 5100.
Dostanie się do korka zlewu oleju nie jest takie idealne, bo jest z boku a nie pod spodem.
Dźwignia zmiany biegów trochę przeszkadza ale udało się.
Korek na szczęście w stanie bardzo dobrym Smile

Filtr oleju za to pestka. ładne dojście i prosta wymiana.
Jako że zlew oleju jest z boku po całkowitym spuszczeniu starego oleju przechyliłem jeszcze motocykl i wyleciało ze 100 ml.
Stary olej był czarny ale ten nowy wcale nie jest dużo jaśniejszy - dopiero pod światło widać różnicę Smile

Uszczelka i sprężyna w bardzo dobrym stanie więc nic tylko latać Smile

Kundellesny

Jak olej juz nie leci dobrze jest ruszyc ze 3 razy kopka wtedy jeszt torszke poleci i to nie tak malo.

Bkrukl

Tylko ze w wersji z wtryskiem nie ma kopki Smile

a elektrycznym starterem lepiej nie ruszac bez oleju bo jeszcze odpali Smile

ja po spuszczeniu oleju wlalem 100 ml nowego zeby przeplukac srodek silnika i dopiero wtedy zakrecilem wszystkie korki. Claptonari i ile weszlo Ci oleju? Bo u mnie rowno 1 litr...

Claptonatari

Kopki u mnie brak więc cierpliwie odczekałem aż całość grawitacyjnie zleci. Po przechyleniu wylatuje ok 100 ml dodatkowo.
Po wlaniu 1 litra bagnet ledwo co dotykał oleju więc dolewałem aż poziom pokazywał środek skali - czyli książkowo. Dodatkowo weszło 3x50 ml więc 150 ml.
Czyli całość 1,15 L.

zaleś

Piękne zdjęcia pozazdrościć maszyny. Ja przy wymianie oleju nalałem do silnika 1,2 l.

Claptonatari

Byłem na pikniku w Legnickim Polu. Była między innymi rekonstrukcja bitwy pod Legnicą z Tatarami z roku 1241. Festyn był miasteczku, a inscenizacja oddalona o jakieś 1,5 km na polach. Zorganizowano tam parking dla motocykli więc na 2 kółkach można było dojechać.
Było jakieś 80 motocykli - sami riderzy i wyjadacze. Hondy, Yamahy, Harleye, Kawasaki, Suzuki, BMW - generalnie większość znanych motocykli. W większości cruisery, ale tez kilkanaście turystyków i ścigaczy.
Zdziwiło mnie, że sporo osób podchodziła do mojego Daystara oglądając go z każdej strony i dziwiąc się, że to jakiś unikat, którego nigdy wcześniej nie widzieli. Jeden z dumą oznajmił, że zna markę Daelim, że jest koreańska i robi bardzo dobre motocykle Smile

No i proszę - nie trzeba motocykla 1800 pojemności za 30000 PLN żeby wzbudzić zainteresowanie Smile

Gratulowali maszyny, że bardzo ładna i wyróżniająca się i że w życiu by nie powiedzieli że 125. Potem w grupie pośmigaliśmy - spokojnie, dostojnie 70 - 80 km/h.
Świetne uczucie. Tak ryczeli że własnego silnika nie słyszałem Smile

jim130

Bo oto chodzi.Żeby wspólnie jechać A nie zapiera...Zresztą po naszych bocznych wiejskich drogach jazda 90km/h.To i tak wystarczy.

Pappa2

vl chyba najbardziej masywnie wygladaja - lubie to Smile

Jazda w grupie jest bardzo przyjemna. W poniedzialek podlaczylem sie na lewego pod 2 choppery Wink

i przejechalem z nimi ok 16km..

Claptonatari

Panie i panowie, muszę się do czegoś wam przyznać.
Po cichu - będąc na zlocie zazdrościłem brzmienia Waszych maszyn (Tsina to aż się zląkłem Smile

)
Mój jako jedyny chyba miał niedotknięty od fabryki tłumik.
Brzmienia zero, cicho i w ogóle beznadziejnie.
Dziś nastąpił ten wiekopomny dzień i pozbyłem się tych DB Killerów.
Nareszcie brzmi jak Wasze Mustangi. Piękny soczysty bas głośność akceptowalna Smile

Uff, nareszcie nie ma siary Smile

Wcześniej wyglądem na nim jak na komarku i brzmiał jak komarek, teraz tylko wyglądam jak na komarku Smile

Foveon

No brawo! Chopper ma chrapać głośniej od właściciela Smile

Tych gwizdków nie wyrzucaj tylko bierz na zlot jak będziemy razem w pokoju Smile

Claptonatari

HAhah dobre.
Pozakładamy sobie końcówki wydechu i będzie jak pochrapywanie niemowlaka Smile

Muszę je tylko wyczyścić bo wyglądają jak środek katalizatora - same cząstki stałe.

TSin

Jabbinsky

Panie i Panowie uwaga w daystarach na osłonie silnika po lewej stronie na chromie jest duży plastik z wcieciem który można odkręcić śrubokrętem płaskim, pod tym znajdziemy miejsce na nasadke numer 17 (chyba) i możemy spokojnie obracać wałem silnika Smile

polecam jak trzeba zakręcić silnikiem bez odpalenia a kopki nie ma

Pappa2

W vj tez jest... i kopki tez brak.. probowalem kiedys to odkrecic ale masakra jak trzymalo (moze ktos kleil).. i odpuscilem.

jim130

Wracając do tematu fabrycznego wydechu.Ja też poznałem się tych db kilerow. Jeszcze dodatkowo obciolem końce z ukosa.Fotki są w galerii.

Rushrod

Claptonatari

No to uślizg tyłu mam dziś zaliczony.
Nie żeby opona, bo trzymała jak należy.
Durna stopka centralna. Myślałem, że podesty będą pierwsze Smile

Tak zacieśniłem zakręt przy 80 km/h i pięknie położyłem motor a tu sru i podskok przez tą zakichaną nóżkę.

Rushrod

Uuuuu, to nie miłe uczucie, ale wnioskuję, że skoro nic więcej nie dopisujesz, to skończyło się na skurczu serca.
Witaj po stronie zużywających ranty opony. Smile

PS, utwardzenie tyłu, czasem pomaga... Smile

Claptonatari

Skończyło się na "Wypierd.... tę pojeb.... centralną" Smile

Wszystko ok, nie dałem mu się wyprostować i ładnie dokończyłem zakręt - oczywiście już tak się nie kładłem dalej Smile

To w takim razie po co mi w podestach takie dzyndzle zakończone kulką, skoro centralna pierwsza obciera. Może dupa za ciężka?

Z tyłu mam MONO pod siedzeniem z regulacją ale jest idealny, nic nie dobija nawet w 2 osoby a jest komfortowo.
Po prostu to nie motocykl do takiej jazdy - albo tę centralną wezmę i wypier... Smile

Rushrod

Wiesz, w skromnym VS, jeździłem w połowie twardości i w dwie osoby z sakwami itd też nie dobijał. Zmiękczyłem na 3 z 4 i było fajnie. Lekko czasem zabujał na mega dziurach. Dałem na 1 z 4. Jest twardziej ale komfort nie spadł. Za to właśnie trakcja mega. TZW ślimaka w sosnowcu robię 60-65kmh (normalnie auta 30-40), ogólnie auto pomału ucieka przy 60. To jest jakieś 360 nie wiem, na 70metrach średnicy. Na tzw. nerce w bedzinie to samo, prędkość względem auta spokojnie o 20-30 więcej... Komfort nie spadł. No ale to metodą prób i błędów dojdziesz do tego. Smile

Claptonatari

Dziś zadzwonił mechanik.
Przeszczep wału z Rushrod'owego dołu przebiegł pomyślnie Smile

Silniczek odpalił nawet na starym akumulatorze. Nowy (od Darka) został zalany i odgazowuje się do jutra - zostanie podmieniony.
Generalnie mam już motorek do odebrania.
Pogoda oczywiście teraz robi się podła ale coś wymyślę Smile

daystar125

no to super że wrócisz do easy rider-ów Smile

Gość

extra to czekamy na powrot na wlosci i pierwsze wrazenia z przejazdzki po remoncie.

Pappa2

no to super..

Claptonatari

Jak go tylko dorwę.......... wrrrrrrrrr

Jabbinsky

U mnie podnozki cierpią mocno w zakrętach, nie wiem czy ktoś się na zlocie oponie przyjrzal.
Nie wiem jak musiałeś się złożyć żeby centralną zahaczyc Smile

W każdym razie oczekujemy Cię w Żorach na zakończenie, będzie super

Foveon

Claptonatari jak byś wracał i byś był w okolicach Oławy zmęczony czy cuś to wal śmiało zawsze jesteś mile widziany Smile

AdamM71

To po drodze zapraszam do mnie Smile

Rushrod

A dzis taka podla pogoda. ;(

Claptonatari

Jutro tez pewnie pogoda będzie taka beznadziejna. Będę walczył o życie oraz z czasem więc dziękuję za zaproszenia ale chyba nie dam rady. Tak naprawdę to jeszcze nie wróciłem ze zlotu i dopiero jutro wracam Smile

daystar125

To ci się zlot przedłużył Smile

Claptonatari

Oficjalnie dziś powróciłem ze zlotu na swojej naprawionej maszynie.
Chłodzenie wodne miałem gratis przez 60% 270 km trasy.
Ale mogłem sprawdzić czy wszystko ok i jest ok Smile

Wracam do obiegu. Dziękuję jeszcze raz wszystkim zainteresowanym i za okazaną pomoc.
LWG.

Gość

piekna informacja Smile

oby sluzyl dzielnie i nie psuł ci juz humoru,do zobaczenia na nastepnym zlocie Smile

Claptonatari

Taka dziwna rzecz.
Chodzi o to, że jest problem z odpaleniem maszyny (rozrusznik jakby miał spore opory) i teraz szukam rozwiązania.

1) ustawiane miałem zawory i są ustawione na 1.00 mm a w serwisówce jest 1,2 +- 0,2 czyli zakres os 1,0 do 1,4.
2) nowy akumulator podłączyłem do prostownika z prądem ładowania 8Ah (opcja ładowania powolnego) na 5 dni - prąd rozruchu tego akumulatora to jest 100A.

Mam wrażenie jakby było za słabo. Kręci 3 razy i koniec. 3 razy i koniec.
Podłączyłem wtedy prostownik i pięknie zapalił, po odpaleniu nie gaśnie chodzi jak złoto.
Zrobiłem wczoraj ponad 100 km nie gasząc po drodze motocykla aż wróciłem do domu.
Jak był nagrzany po zgaszeniu odpalił za drugim razem na tym samym aku a potem po 5 min znów za 2 razem.

Rozrusznik jest cały sprawdzony i dobry.

Czy uwaliłem nowy Aku tym 5 dniowym ładowaniem?
Czy YUASA YB9-B mająca prod rozruchu 130A rozwiązałaby problem?
Czy zawory ustawione na 1,0 mogą mieć wpływ na ciężki rozruch?

Ciekawostka, w manualu do Daystara FI czyli wtryskowego oraz w instrukcji obsługi do niego stoi jak byk: BATTERY 12V 10AH MF
Czyli YTX12-BS - cholerka z prądem rozruchu 150A (EXIDE) do 180A (YUASA lub JMT).
Te baterie są od modeli z wtryskiem czyli 2007 w górę.

Jabbinsky

Na pewno 1,0? Dla gaznikowego daystara serwisowka mówi 0,15 na wydechu i 0,12 na ssacym