Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Arek
Support
Dołączył: 06 Maj 2017
Posty: 23
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rzeszów Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 20:14, 20 Maj 2017 Temat postu: Biegi stanęły dęba - VJF 125 |
|
|
Witam. Zmieniłem dziś silnik w moim Roadsporcie - w starym rzęził 3 i 4 bieg.
Nowy (używany z allegro) silnik przez zimę nieco sprawdziłem, zdejmowałem prawy dekiel silnika i cylinder. Jak miałem silnik w piwnicy to biegi normalnie w nim wchodziły.
Dziś ten silnik założyłem i nie mogę zmienić biegu. Próbuję ze sprzęgłem i bez. Sprzęgło dobrze wyregulowałem, odłącza napęd. Próbuję też z kręceniem silnikiem (kluczem przez lewy dekiel) - dalej nic. Nie mam pomysłu co jest nie tak, bo jak miałem ten silnik w piwnicy to kombinerkami dało się zmienić bieg. Może to że jeszcze oleju nie zalałem?
Skrzynia jest zablokowana chyba na 1 albo 2, bo dużo kręcenia silnikiem a koło robi mało obrotu.
Wałeczek zmiany biegów ma jałowy ruch tak z 10 stopni, potem zarówno w górę i w dół napotykam opór, którego nie jestem w stanie pokonać. Żadnych kliknięć charakterystycznych dla wrzucanego biegu nie ma. Po prostu stanęło wszystko dęba.
Proszę o pomoc co to może być, może coś przy składaniu prawego dekla skopałem.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Arek dnia Sob 20:57, 20 Maj 2017, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Bkrukl
Sgt. at arms
Dołączył: 11 Lut 2016
Posty: 1480
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: LBL Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 21:00, 20 Maj 2017 Temat postu: |
|
|
A jesteś pewien że dobrze pozakładałeś cięgna od zmiany biegów?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Arek
Support
Dołączył: 06 Maj 2017
Posty: 23
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rzeszów Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 21:11, 20 Maj 2017 Temat postu: |
|
|
Co przez to rozumiesz? Po prostu zdjąłem z wieloklina starego silnika cięgno, założyłem mniej więcej tak jak było na nowym silniku i tyle. Nie wydawało mi się żeby w tym była jakaś filozofia. Ale proszę, napisz co masz na myśli, bo po samodzielnej wymianie silnika jestem już taki zmordowany że możliwe że coś przegapiłem i/lub na coś nie wpadłem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bkrukl
Sgt. at arms
Dołączył: 11 Lut 2016
Posty: 1480
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: LBL Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 21:25, 20 Maj 2017 Temat postu: |
|
|
Ja koedyś u siebie w VL zmieniałem to cięgno. I okazało się że wystarczyło założyć cięgno na wieloklin o dwa ząbki inaczej niż było i nie dawało się wrzucić biegu bo cięgno opierało się o obudowę silnika. Przejrzyj sobie czy u Ciebie podczaspróby przełączania biegow to cięgno gdzieś się nie opiera.
Post został pochwalony 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Arek
Support
Dołączył: 06 Maj 2017
Posty: 23
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rzeszów Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 21:29, 20 Maj 2017 Temat postu: |
|
|
Niby na pierwszy rzut oka o nic się nie opierało ale popatrze jutro dokładnie, dzięki za jakiś trop!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
seequs
Sgt. at arms
Dołączył: 14 Lis 2015
Posty: 767
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: ONY Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 21:50, 20 Maj 2017 Temat postu: |
|
|
W yamaszce na wieloklinie jest taka sprytna kropka. Ułatwia życie i nie można się pomylić Ale może być, że nawet walnięcie o jeden ząbek może powodować problemy.
Poza tym: Pane, jak Ty kręcisz silnikiem bez oleju?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez seequs dnia Sob 21:50, 20 Maj 2017, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Arek
Support
Dołączył: 06 Maj 2017
Posty: 23
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rzeszów Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 21:58, 20 Maj 2017 Temat postu: |
|
|
kręcę tylko kluczem przez lewy dekiel silnika, ewentualnie tylnym kołem napędzam silnik (na centralnej stopce). Rozrusznika nie tykam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
seequs
Sgt. at arms
Dołączył: 14 Lis 2015
Posty: 767
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: ONY Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 22:09, 20 Maj 2017 Temat postu: |
|
|
Ale i tak trybiki pracują. A już sam się przekonałeś, że 3 bieg jest bardzo delikatny.
Zalej olejem. 30 zł Ciebie nie zbawi
Biegi powinny zacząć wskakiwać (jeśli oczywiście wieloklin ma odpowiedni skok). Odkręć cięgno tak, żebyś z jednej strony mógł luzem wziąć do łapy i próbuj, niestety bez znacznika ułożenia to jest jedyny sensowny sposób.
PS. Z tego co było wspomniane gdzieś na forum, ktoś miał problem z biegami i sama zmiana oleju z 10W40 na 10W50 rozwiązała problem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Arek
Support
Dołączył: 06 Maj 2017
Posty: 23
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rzeszów Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 23:00, 20 Maj 2017 Temat postu: |
|
|
Zalanie Motula 10W40 5100 jak i regulacja wajchy od biegów nie pomogły. Wałek od zmiany biegów dalej stoi. Wajcha o nic nie zahacza. Chyba czeka mnie znowu zdejmowanie prawego dekla i docinanie uszczelki... to co najmniej.
https://www.youtube.com/watch?v=JoVEW8zcfXo
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Arek dnia Sob 23:02, 20 Maj 2017, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Pappa2
Member
Dołączył: 13 Paź 2015
Posty: 1709
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: DKA Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 23:32, 20 Maj 2017 Temat postu: |
|
|
rosyjska zasada naprawy nr1 mowi. pierd..olnij mlotkiem... sprobuj aby ktos krecil tylnim kolem, ty wez mlotek i w wyczuciem popukaj w walek przy probie zmiany biegow... tylko z wyczuciem!
a najlepszym rozwiazaniem jest tam zagladnac do srodka...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Arek
Support
Dołączył: 06 Maj 2017
Posty: 23
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rzeszów Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 23:37, 20 Maj 2017 Temat postu: |
|
|
Próbowałem juz pchając moto do przodu i tyłu MOCNO naciskać nogą wajchę od zmiany biegów. Czuję że działając mocniej coś ugnę lub inaczej popsuje. Jutro spróbuję jeszcze to rozruszać, jak nie to ściągnę ten dekiel. Ciul że 2 dni straciłem na wymianę silnika, stracę jeszcze 2 na rozbiórkę, diagnozę, dorobienie uszczelki, złożenie. O ile przyczyna ukaże się po zdjęciu dekla.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
seequs
Sgt. at arms
Dołączył: 14 Lis 2015
Posty: 767
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: ONY Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 8:23, 21 Maj 2017 Temat postu: |
|
|
No ale dziwne, mówisz, że jak silnik nie był w ramie to biegi wchodziły, a po założeniu nie da rady. Jak nie cięgno to chyba jedyna opcja, jest taka, że coś faktycznie się przestawiło w środku podczas montażu. Bo chyba nie bawiłeś się za bardzo "na sucho" i nie uszkodziłeś przekładni. Mam nadzieję. Trzeba dekiel ściągnąć, powodzenia i oby to była pierdoła. Daj znać.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez seequs dnia Nie 8:24, 21 Maj 2017, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bkrukl
Sgt. at arms
Dołączył: 11 Lut 2016
Posty: 1480
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: LBL Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 12:07, 21 Maj 2017 Temat postu: |
|
|
A weź zrob zdjęcia jak masz to cięgno założone....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Arek
Support
Dołączył: 06 Maj 2017
Posty: 23
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rzeszów Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 13:27, 21 Maj 2017 Temat postu: |
|
|
No i wszystko jasne Panowie
https://youtu.be/tJ5pAVKc1JY?t=3m14s
Ta blaszka co Pan Miłosz trzyma w ręce po prostu spadła ze słoneczka. Dołem opierała się o karter, górą chyba o kosz sprzęgłowy. Dlatego nie mogłem ani zmienić biegu ani nawet ruszyć wałkiem zmiany biegów. Niestety nie zrobiłem zdjęć bo nie wziąłem telefonu "na robote" (luźne spodnie i by mi z tyłka leciały ).
Przyczyna?
Prawdopodobnie jak zakładałem prawy dekiel, nie zwróciłem uwagi że cały wałeczek zmiany biegów razem z tą blaszką przesunął się w prawo. Blaszka przez to spadła ze słoneczka. Jak założyłem dekiel to wałeczek się cofnął , ale już blaszka nie całkiem (ona się może odginać na tym wałeczku w lewo/prawo patrząc na silnik z góry- tam gdzie ta sprężyna z segerem ma ta blaszka trochę luzu i sobie tak troche lata). Więc cała ta blaszka była nie na słoneczku i do tego krzywo. Założyłem, biegi wchodzą. Jak zejdzie ze mnie piwko to jazda próbna
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bkrukl
Sgt. at arms
Dołączył: 11 Lut 2016
Posty: 1480
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: LBL Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 14:59, 21 Maj 2017 Temat postu: |
|
|
No i super
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Arek
Support
Dołączył: 06 Maj 2017
Posty: 23
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rzeszów Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 17:11, 21 Maj 2017 Temat postu: |
|
|
No i pojezdzone... sprzęgło slizga. Znowu musze ten j€$@#¥ dekiel odkrecac, spuszczac olej, plyn chłodniczy.
Klucz koronkowy sprzegla to 20 / 24 ?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Arek
Support
Dołączył: 06 Maj 2017
Posty: 23
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rzeszów Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 1:12, 26 Maj 2017 Temat postu: |
|
|
Kupiłem klucz koronkowy 20/24. 20 za maly, 24 za duzy,musiałem go pilowac z zewnątrz. Ale nie moge odkręcić tej śruby centralnej sprzęgła. Siedzi jak diabli. Ma ktos pomysł jak w piwnicy w bloku to odkręcić?
Jak odkrece tylko ten kwadrat co jest na 4 srubkach to mi tarcze nie wyjdą? Musze te nakretke koronkową zdjac, tak?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Foveon
Sgt. at arms
Dołączył: 08 Gru 2015
Posty: 1994
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 22 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: DW Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 8:13, 26 Maj 2017 Temat postu: |
|
|
No niestety nie jest to łatwe jak jest dobrze zakręcony. Klucz udarowy nadał by się najlepiej. Jeżeli nie masz próbował bym uderzać klucz czymś może puści.
Inaczej nie odkręcisz kosza.
P.S.
I nie jestem żaden Pan
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Foveon dnia Pią 8:14, 26 Maj 2017, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Staszek.S
Member
Dołączył: 04 Wrz 2016
Posty: 429
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: DW Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 11:13, 30 Maj 2017 Temat postu: |
|
|
No Miłosz... na "pana' to i wygląd trzeba mieć... niestety my nie mamy hihi
a apropos tematu - proponuje poświęcić 100 pln i zakupić klucz udarowy elektryczny... Nieocenione narzędzie do takich robót... a ile nerwów oszczędza....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Foveon
Sgt. at arms
Dołączył: 08 Gru 2015
Posty: 1994
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 22 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: DW Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 11:43, 30 Maj 2017 Temat postu: |
|
|
Tak to prawda. Ale przydaje się bardzo rzadko ale jak go nie ma to klops. Mam taki na 12V i pneumatyka. Używam tylko 12Voltowego idealny do odkręcania kół w aucie dla leniwca.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Staszek.S
Member
Dołączył: 04 Wrz 2016
Posty: 429
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: DW Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 11:53, 30 Maj 2017 Temat postu: |
|
|
Ja pneumata też mam, ale mam też padnięty kompresor 25 litrów, który juz tylko do dmuchania się nadaje.. Narzędzi nie napędzi... Akumulatorowego szukałem długo... Nie chciałem makity za 2000 więc kupiłem chińczyka na 220... ale ja swoje auta sam naprawiam plus moto, i nie ma chyba tygodnia zebym nie używał...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|