zwiększenie mocy/ zmiana zębatek

matius28

Hej,

Temat założyłem dla potomnych bo to najczęstsze pytania przy kupieniu 125. Miałem kontynuować temat video blog ale łatwiej nowym będzie znaleźć nowy temat Smile

Wczoraj zmieniłem zębatki według filmu Fovona na YT (przód 15, tył 45, łańcuch 136) i powiem Wam, żę muszę się nauczyć od nowa jeździć Smile

Mianowicie, przez całą swoją karierę raz udało mi się zbliżyć do prędkości licznikowej 120 (z wielkiej górki 2 pasy). Dzisiaj miałem przejażdżkę 100km i 120 miałem 4 krotnie.

opis biegów, max predkosci km/h. Piszę o prędkościach licznikowych a nie gps
1- nie patrze Smile

2- 60km tutaj zmieniłbym bieg przy normalnej jeździe, 70 km jeszcze ciągnie ale ledwo
3- 80km zmiana normalna jazda, 90 km jeszcze ciągnie ale ledwo
4- spokojnie jadę na niej 100. Troche przypomina wcześniejszą 5. Powyżej zajmuje jej trochę przyśpieszanie ale do 110 spokojnie
5- tutaj trochę problem. bo przy jeździe 100 na h. przyśpiesza wolniej jak na 4. Jednak praktycznie wyeliminowałem te ogromne wibracje. Bardziej przypomina mi to nadbieg. W mieście praktycznie nie do użycia.

I teraz pytanie co sądzicie o takim ustawieniu. Czy może lepiej zwiększyć przednią zębatkę na 16?

Rushrod

Generalnie w ten sposob wyeliminowałeś bieg 5 z użycia. Został typowym nadbiegiem bardziej niż fabrycznie. Pamiętaj, że taki układ u Foveona czy w moim wcześniejszym świetnie się sprawdzał przy charakterystyce silnika 150cm^2. Generalnie nie wiem jak Foveon bo on miał mało porównania, ale ja zauważyłem, że 150 zachowuje się inaczej - lepiej ciągnie od dołu i w połowie a wysokie obroty dla niego nie istnieją, 3,4,5 bieg (jak jeszcze miałem trójkę) dochodziły do 8k i nie chciało to iść wyżej, za to 5-7k mało wibracji i miłe przyspieszenie - przez co układ większej zębatki się świetnie sprawdzał. Póki śmigałem na czystym 125 używałem z przodu 14z i trzeba było kręcić sporo, z czego na pierwszym silniku we dwie osoby lekko z góry szedł licznikowe 120-125 generalnie vs zamykał licznik... Smile

No i jeszcze jedno. Pamiętajmy, że 100-110 kmh przy silniku 125-150 to serio bardzo dużo. Teraz już wreszcie śmigając na dość mocnym moto, muszę przyznać, że powyżej tej prędkości opory powietrza są takie duże, że serio potrzeba sporo mocy i momentu, żeby bujać moto szybciej i szybciej. Jestem w stanie z czystym sumieniem stwierdzić, że jeżeli jakiekolwiek moto 125 wyciągnie 115kmh gpsowe to jest już mocarz wśród 125. (pomijając dwusuwy 125 po 30-40KM w których co miesiąc trzeba robić remont). Smile

A jak na przod wsadzisz 16z to przyspieszać przestanie już na 4 biegu. Tak wracając do tematu. Smile

Pamiętaj, że moc silniki Daelima wg specyfikacji fabrycznego silnika jest przy 10500 rpm czyli tam gdzie zaczyna się czerwone pole. Jeśli nie robiłeś żadnego modu, momentu obrotowego spodziewaj się w okolicach 7-8k i wtedy on ma lekko a ty masz władzę.

matius28

Zmieniłem zębate tylna na 42 zeby i 15 z przodu. Trochę dziwnie bo super czwórka osłabla. Piątka stała się silniejsza. Przy 90 /100na 5 nie ma żadnych wibracji. Ogólnie polecam. Zastanawiam się nad vmax gdzie większy, ale to było trudno sprawdzić z racji wielkiej liczy gorek;-)