Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Staszek.S
Member
Dołączył: 04 Wrz 2016
Posty: 429
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: DW Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 21:22, 01 Gru 2016 Temat postu: ssanie... |
|
|
Hejo
Słuchajcie... z czasów poruszania sie polska myśla techniczna w postaci fiata 126p (wiem, stary jestem) - pamiętam że ssanie działało tak:
gdy ciepło/ciepły silnik - odpalamy bez ssania a ssania sie nie rusza. Załączenie, powoduje najpierw wzrost obrotów, później zalewanie na wolnych.
gdy zimno - bez ssania nie odpali, odpalamy na ssaniu i w miare rozgrzewania silnika, zmniejszamy ssanie az do całkowitego wyłączenia
W VT to powinno działac podobnie tak ?
Otóż nie działa...
gdy ciepło - odpalam bez ssania i działa. Włączenie ssania, nawet odrobinkę, powoduje natychmiastowe zatrzymanie silnika
gdy zimno - nie moge odpalić. Bez ssania kręci załapuje i zdycha, z ssaniem, nawet nie załapuje...
Ki czort ??
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Foveon
Sgt. at arms
Dołączył: 08 Gru 2015
Posty: 1994
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 22 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: DW Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 9:07, 02 Gru 2016 Temat postu: |
|
|
101 powodów. Ja ze swoim Vtekiem najpierw rozmawiam i pytam się go co chce i wtedy wiem czy dać ssanie czy nie. A tak na serio to nie mam jakiegoś patentu na ssanie. Zawsze najpierw odpalam bez ssania. Jak nie chce do mu daje i manetką pokręcę z 2 razy żeby wtrysnął paliwa z przyspieszacza. Wszystko zależy jak długo stał i jak jest zimno. Ale ssanie bardzo rzadko stosuje.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Rushrod
President
Dołączył: 21 Wrz 2015
Posty: 3607
Przeczytał: 30 tematów
Pomógł: 23 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: SY Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 18:52, 02 Gru 2016 Temat postu: |
|
|
1 - za bogata mieszanka
2 - słaba iskra
Miałem oba problemy jednocześnie. Byłem u chłopaków z Road Runners (nieoficjalny warsztat) i tak mi wyregulowali gaźnik, że ciepło czy zimno bez ssania, a jak zimno to ciężko odpalał albo lekkie ruszenie menetki / ssania i gasł. Chwile pochodził, raptem minutę, lekutko się zagrzał i był bad motherfucker, mocy od groma jak na 125...
Słaba iskra, musiałbyś poszukać tematu mierzenia cewek zapłonowych - jest to na forum ogólnym mechanika elektryka ALE doczytaj DO KOŃCA bo w pewnym momencie zmienił się koncept. Pappa2 bardzo dużo się tam udzielił i wiele spraw stało się jasnych - u mnie po wymianie cewek połowa bolączek minęła.
PS
W Daelimach nawet jak jest załączone ssanie i działa prawidłowo obroty NIE wzrastają, mimo, że ma bogatsza mieszankę, taki urok gaźnika i czterech zaworów, po prostu ten typ tak ma, i wiele osob jest zaskoczonych.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Rushrod dnia Pią 18:53, 02 Gru 2016, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Pappa2
Member
Dołączył: 13 Paź 2015
Posty: 1709
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: DKA Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 20:18, 02 Gru 2016 Temat postu: |
|
|
Z gaznikami jest taki maly problem, ze nie raz drobna pierdola miesza tak bardzo ze jie wiadomo jak sie za to zabrac...
polecam zawsze patrzyc na problem od piorytetu jaka jest szczelnosc.. czyli jak silnik bedzie chodzil, plak w reke i psikamy po gazniku, kroccu, pokrywie od linki gazu itp.. jak obroty wzrosna to znaczy nie szczelnosc gaznika.. bez usuniecia nieszczelnosci nic nie zrobimy...
ssanie ma na zadaniu zmienic sklad mieszanki na bogatsza. w naszych gaznikach przez przytkanie dolotu do cylindra trafia wiecej paliwa..
moim zdaniem, nie widzac motorku, wydaje mi sie ze masz ustawiona bogata mieszanke na wolnych obrotach. czyli duzo paliwa malo powietrza. gdy jest cieplo to taka mieszanka moze miescic sie w przedziale ktory zapewni odpalenie silnika i rowna prace.. ale gdy jest zimno, wlaczasz ssanie i zmiejszasz w ten sposob powietrze a dodajesz dodatkowo beznyny. dlatego nie pali..
sprobowalbym zwiekszyc ilosc powietrza na srubie od regulacji mieszanki - dolna sroba regulacyjna gaznika. delikatnie wykrec ja o ok 1/6 - 1/4 obrotu..
zaznacz sobie przed kreceniem w ktorej pozycji miales tta srube zeby wrazie niepowodzenia wrocic do poczatkowych ustawien...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Mat
Support
Dołączył: 30 Sty 2023
Posty: 17
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Jarosław Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 12:07, 11 Mar 2023 Temat postu: |
|
|
Czy dźwignia ssania powinna sama się cofać (zamykać ssanie)?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Grzesiek
Member
Dołączył: 27 Wrz 2018
Posty: 525
Przeczytał: 4 tematy
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: SG Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 19:57, 11 Mar 2023 Temat postu: |
|
|
Nie nie zamyka się sama to ty ustalasz kiedy chcesz wyłączyć ssanie i jak dużo do otworzyć.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Mat
Support
Dołączył: 30 Sty 2023
Posty: 17
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Jarosław Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 20:10, 11 Mar 2023 Temat postu: |
|
|
W takim razie co może być przyczyną że u mnie po delikatnym dodaniu gazu dźwignia sama się cofa?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Grzesiek
Member
Dołączył: 27 Wrz 2018
Posty: 525
Przeczytał: 4 tematy
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: SG Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 14:07, 13 Mar 2023 Temat postu: |
|
|
Tak luźno nie powinna chodzić sprawdź luzy czy nie masz czegoś odkręconego lub wyrobionego. Gaz i ssanie to dwa odseparowane układy i jedynie przepływające powietrze może uchylać przegrodę ale do końca na pewno nie otworzy.
Grzesiek
Post został pochwalony 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Mat
Support
Dołączył: 30 Sty 2023
Posty: 17
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Jarosław Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 18:41, 13 Mar 2023 Temat postu: |
|
|
Tak jak napisałeś. Wyrobiona była dźwignia ssania na tyle że sprężyna przy gaźniku sama ją ciągnęła. Dzięki za pomoc.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|