podmianka silnika na 250

artibroda

witam robił ktoś przeszczep silnika na 250?? i pytanie do naszego forumowego mechanika może masz jakieś propozycje jaki silnik można wsadzić do vc?

Gość

Mig290 ma 250
https://youtu.be/_waNsly-VcM
pisz do niego czy taki wejdzie do vc ale mysle ze tak bo stary silnik Miga ma Rush w swoim potworku

artibroda

wielkie dzięki bubba za info. juz wiadomość nasmarowałem do Miga Smile

Dariusz

po cholerę kupujecie 125 jak później wkładacie silniki 250?
Niepotrzebnie narażacie się na problemy przy kontroli drogowej, nie mówiąc o kolizji czy wypadku drogowym

Jeszcze przeróbka na 150 rozumiem, troszkę więcej mocy, bardziej elastyczny silnik a wizualnie nie do odróżnienia.

artibroda

Dariusz kwestia taka że mi silnik pomału umiera, a robić remont drożej wyjdzie niż wsadzenie innego. A jak juz zmieniać to czemu nie wsadzić 250?

Mig290

Darku a dlatego ze mając uprawnienia na prowadzenie tego typu pojazdów to dlaczego nie?dla mnie jest to realizacja pasji,uwielbiam grzebać przy moto, cała frajda jest z jazdy na czyms co stworzyłem

Jabbinsky

Dlatego że o ile VL jest dostępny w wariancie 250 o tyle VC już może mieć problemy. Porównaj sobie chociażby zacisk hamulca z VL i z VC, dostaniesz więcej mocy ale co z tego skoro chociażby łańcuch bedziesz rozciagal w tydzień, hamulce będą za słabe, nawet może i rama popekac. Musisz się zorientować najpierw czy Ci moto wytrzyma taką podmiane, zagadaj do jakiegoś mechanika motocyklowego żeby Ci to obejrzał i powiedział czy jest sens

Rushrod

A ja wam powiem tyle... Z ostrożna wszystko można ale dwie sprawy:

- jak miałem szlifa i była policja bardzo oglądali moto, bardzo bardzo. Także silnik. Przy zwykłych kontrolach (trzeźwość etc) też potrafią kucnąć i czytać co na cylku.

- dziś byłem na przeglądzie, żeby nie pierdzielić się po wsiach na zlocie na SKP. Badanie hamulców, badanie tłumienia, oporów - łożysk, światła, tabliczki, numery i... ...spaliny. A 250 da trochę inną liczbę NOx ów. U mnie jest ZNACZNIE zawyżona i mnie zapytal czy nie bylo coś z cylindrem robione, to zaprzeczylem z mrugnięciem że bogata mieszanka, a że chłop jest do rzeczy i sam jeździ to się obśmiał i już. Moto sprawne itd, ale uwierzcie, glupim balonikiem po wykręceniu świecy można pojemność sprawdzić w razie kolizji jak przyjdzie do zapłacanie 13 tysięcy za nowy lakierowany zderzak z halogenkami do mercedesa... Choćby nikomu nic nie było i tylko kilka rys na aucie jak bedzie podejrzenie to sprawdzą.
Mig może sobie pozwolić mając A, bez prawka nie robiłbym sobie jaj. Z drugiej strony jak w dowodzie 125 a w moto coś innego więcej czy mniej to ubezpieczalnia z OC, AC, NNW może się wypiąć za składanie fałszywych danych. Mają takie klauzulki.

Ale jak wiecie w VSJ dumnie jest 150 i wozi moje dupsko. Coż, do odważnych świat należy. Smile

Jabbinsky, VC wytrzyma, romet 400 ma taka ramke, że do VC do pięt nie dorasta. I silnik jako el. konstrukcyjny. Tu rama jest pełna i to ze szpanem od płozy do tyłu. Da radę jak się tylko zmieści. Smile

Pappa2

Rash, moj pierwszy przeglad wygladl tak.. przyjechalem z moto na przyczepce... odpielem pasy, zwalilem dziada, podjechalem, koles popatrzyl na opony, tablivzke i stan licznika. no i znow musialem dziada wrzucac na przyczepke (pierwszy przeglad dla sprowadzonych) Smile

za rok tez do nich podjade...

A wracajac do tego co pisal Rashrod... dlatego nie rozwiercm silnika... ale kombinuje jak tu troszke zyskac z 125cc

Mig290

Dlatego pisałem juz wcześniej, posiadając uprawnienia! 250 to naprawdę inna jazda niż 125, a sama przekładka nie wiąże sie tylko z przekładką silnika, trzeba pomyśleć jak sie zatrzymac, w moim przypadku wymiana napędu, wzmocnienia ramy i dziesiątki innych problemów

Jabbinsky

Jak masz czas i chęci to kombinuj, tego Ci nikt nie zabroni. Dodam tylko że Rushrod wcale nie przesadza z ubezpieczeniem, niech się komuś coś stanie a pójdziesz z torbami Smile

pamiętaj żeby zgłosić do urzędu zmianę silnika skoro masz uprawnienia, wyrobia Ci nowy dowód i problem z głowy

Rushrod

Jabbinsky, tu też bym polemizował jeśli chodzi o zmianę dowodu. Trzeba mieć czarno na białym dokładnie podaną moc, wagę, wyliczyć obciążenie dopuszczalne itd. I nie napiszesz sobie sam tego, chyba ze jesteś rzeczoznawcą i sam sobie dasz pieczątkę, że tak właśnie jest... :\ - sprawdzałem

KrzysiekZG

Swego czasu też myślałem o założeniu silnika 250 lub zrobieniu z 125 --> 150. Odpuściłem sobie po wypadku w mieście, chłopak zginął się na przerabianym moto. Rzeczoznawca sprawdził że była przeróbka i pomimo że nie była wina chłopaka, to ubezpieczenie odmówiło wypłaty odszkodowania.

Wracając do tematu przeróbek, mam pytanie do Mig290.

Po co przerabiać moto które masz?

Nie prościej je uszykować na cacuszko, sprzedać a za kasę ze sprzedaży 125 kupić jakieś oryginalne 250? Obserwując rynek używek gotów jestem zaryzykować stwierdzenie, że jak sprzedaż 125 to spokojnie wystarczy Ci na 250. Może będziesz musiał coś dołożyć a może nawet będziesz parę złotych do przodu na podszykowanie 250 i dokupienie jakiś dodatkowych akcesoriów...

Bkrukl

Mysle ze chodzi o to ze na 250 czy nawet 150 trzeba prawko. A na 125 nie.

KrzysiekZG

@Bkrukl

Ale Mig290 napisał, że ma uprawnienia...

Bkrukl

Aaa ok nie doczytalem. Jesli przerobka to tylko legalna. Rowniez odradzam przerabianie samemu bez poprawiania w dokumentach. Bo sobie mozna problemow narobic.