Gaźnik VS [SLC]

Rushrod

Jeśli masz taki typ gaźnika, a szukasz śruby regulacji mieszanki to znajduje się ona od strony dolotu cylindra idealnie na dole. Taki hint o którym się dowiedziałem, najczęściej przy regulacji trzeba zdjąć rozrusznik, więc warto robić to dobrze i zabezpieczyć śrubkę przed wykręceniem się samoczynnym...
Dopisywać się jak ktoś coś z tym gaźnikiem jeszcze ciekawego odkryje.

matp3

Hm.. ciekawa informacja z tym zdjęciem rozrusznika. Po co w ogóle go ściągać?
Idąc tym tropem śrubka z prawej strony gaźnika przy cięgnie przepustnicy to tylko od obrotów?
Kręcąc śrubką mieszanki na pewno mamy na myśli mieszanke? Smile

Może to jest od paliwa a ta z prawej strony powietrza? Kurcze, dużo niewiadomych Sad

pozdro

Rushrod

Na 100 procent a przy przepustnicy jest od regulacji pbrotow a ta od dolu (gaznik slc) od skladu mieszanki. Tsin jeszcze wspominal o przesuwaniu iglicy na zabkach zanim doszedlem do tej srubki dzieki zaprzyjaznionemu serwisowi. W swoim cs tez masz gaznik slc? Obilo mi sie o uszy ze czasem dawali Mikuni.

matp3

Tak na 100% mam SLC. Masz może zdjęcie z regulacji iglicy? Ile obrotów w lewo przy regulacji mieszanki jest u Ciebie?

Rushrod

Nie nie nie. Tego się tak nie robi. Regulacji gaźnika nigdy nie robi się wg. ustawień czyjegoś. Jeśli już za to chcesz się brać. Każdy gaźnik reguluje się pod konkretny silnik, zależnie od zużycia, ustawienia zaworów, świecy etc. Moja od mieszanki jest akturalnie tak wykręcona, że widać 3 zwoje gwintu od łba do gaźnika. Od obrotów jest ustawiona tak, że na jałowym jest 1400. Czyli jak w serwisówce. Uważasz, że powinieneś wyregulować gaźnik? Jakie masz objawy? Opisz co i jak. : )

Rushrod

Przedewszystkim, wsiądź na moto, pośmigaj z 15-20 minut normalną jazdą, zagrzej go i wykręć świecę i zobacz jak wygląda, jeśli elektrody są białe, jasne, siwe etc to masz za dużo powietrza za mało paliwa, jak jest brązowa, ulepiona benzyną ciemna, czarna to za dużo paliwa a za mało powietrza. Kawa z mlekiem/beż to znaczy, że mieszanka jest dobra i nie wymaga regulacji... : )

matp3

Hamując silnikiem strzela z wydechu, pracuje na nierównych obrotach biegu jałowego, strasznie ciężko odpala na zimnym. Na razie wymieniłem świecę na NGK ale totalnie nie zmieniło to charakterystyki pracy.

Jakieś pomysły poza próbą regulacji? Smile

Rushrod

Strzały z wydechu to prócz zbyt bogatej mieszanki najczęstszy objaw źle wyregulowanych zaworów. Zwłaszcza wydechowych. Albo oznaka ich zużycia, lub samych gniazd zaworowych w głowicy, ale to dużo mniej prawdopodobne. Przy hamowaniu silnikiem każdy czasem strzeli, czasem kilka razy w zakresie 7-4 tysiące i to nie jest takie straszne. Trudne odpalanie na zimnym objawia się raczej jakby zalaniem czy raczej jakby małą ilością paliwa? Przejedź, obejrzyj świecę, to będzie jakiś punkt wyjścia. Kolejna sprawa - odpalasz z przekręconym roll gazem czy "na pusto", odpalasz ze ssaniem czy bez? U mnie były problemy z odpalaniem na zimno i obajwiało się to tym, że z choćby lekko odkręconą manetką nie zapalał wcale (ze ssaniem też nie). Teraz jak ssanie opuszczę przed odpałem centymetr około to zapali, bez też. Kolejną sprawą bylo to, że zaraz po odpaleniu przy próbie dodania gazu odrazu gasł - akurat go zalewało bo nawet gdy chciałem szybko dodać gazu to na pol sekundy sekundę go dławiło a potem z ostrym kopem szedł do przodu. Przedewszystkim opisz kolor świecy.

TSin

Yo. U mnie np ssania nie można dać do końca bo zalewa w 2 sekundy. Sprawdź czy linka ssania płynnie chodzi Wink

Rushrod

I od razu w razie czego można WSZYSTKIE linki zalać najpierw wudekiem albo ceixem a potem po kropli-dwóch w pancerzyk żeby się to rozeszło z czasem.

TSin

Kolego co do tego odpalania na zimnym to sprawdź luzy zaworowe. Prawdopodobnie masz za ciasne. Nominał to 0,12mm

matp3

Dzięki Panowie, spróbuję odwiedzić mechanika w tygodniu na regulację zaworów. W sumie końcówka sezonu zaraz więc może zrobię dopiero na nowy Smile

Rushrod po naszej wymianie informacji ruszyłem do sprawdzenia i próby regulacji owej śrubki. Rezultat jest genialny. Dużo łatwiej odpalił a świeca była za jasna tak więc za mało paliwa.

Co do odpalania na ssaniu TSin mam to samo, daję max połowę skali.

Dzięki Panowie, parę godzin na forum i już pozytywne rezultaty Smile

Jutro wrzucę foty bo dzisiaj się zarejestrowałem i nie minęły jeszcze 24h.

matp3

Karnąłem się Panowie jakieś 15 km, ani razu nie strzelił z wydechu przy hamowaniu silnikiem wiec na razie porzucam regulację zaworów. Jutro rano zweryfikuje się odpalanie.

TSin

No to rewelacja Smile

Luzy tak czy siak sobie ustaw, bo powinno sie to robić co 5tyś km Smile

Rushrod

No to nic, tylko opijać. Szkoda, że rano do pracy. Tak czy owak co trzy głowy to nie jedna. Tylko czekać aż będzie nas więcej. Promujemy! : )

matp3

I to wszystko dzięki Instagramowi Smile

TSin

matp3

Oczywiście!

Rushrod

Pappa2

Panowie wezyk z boku gaznika, obok ssania do czego powinien byc podlaczony?

Pappa2

juz znalazlem odpowiedz.. jest to odpowietrzenie, wiec do niczego nie powinien byc podlaczony Smile

gdybym sie mylil prosze o konentarz..

Rushrod

To jest z tego co wiem przelewka, jakby zaworek puscil albo plywak zawiesil sie wyzej niz norma to paliwo tym wlasnie otworem wyplywa, wielka to rzadkosc ale tak jest, u mnoe wezyk jest wypuszczony (jako jeden z trzech) na asfalt zeby nie lalo po goracym silniku. Wsio. Niby od pozaru zabezpieczenie. Tak samo mam jesscze jeden od mgly olejowej (odmy) i jeden od elektrolitu akumulatora. Wszystkie wychodza kolo stopki centralnej zaraz nad asfalt. Wink

Pappa2

U mnie z dolu i z boku gaznika weze uda w asfalt. do tego odma oleju oraz przelew baku - nazwijmy go odpowietrznikiem bo jest przy korku wlewu paliwa

AdamM71 · Wysłany: Śro 22:40, 23 Mar 2016 Temat postu:

Witam. Mam pytanie. Zna ktoś poziom ustawienia pływaka w Daelimku 125 VS ?
Szukam tej danej i nigdzie nie mogę znaleźć. Dzięki z góry za odpowiedź.

Gość · Wysłany: Śro 20:58, 30 Mar 2016 Temat postu:

I kolejne pytanie czy sruba od regulacji moze powodowac ze powoli spada z obrotow lub lekko je zatrzymuje?? na sucho chodzilo idealnie linki nasmarowane chodza lekutko.Jak odpalilem bylo idealnie na ssaniu lekko gaz super,potem wylaczylem ssanie i obroty spadly ,podkrecilem srubke i znow mi blokuje je, jak dodam gazu np do 6k to jak spada haczy o 4k i dopiero w dol powoli spada .Moze macie pomysla jak to ugrysc.

Rushrod · Wysłany: Śro 21:32, 30 Mar 2016 Temat postu:

Przelewa komorę pływaka, iglica może do opuszczenia z rowka albo coś wewnątrz gaźnika - syf / krzywa blaszka.

Gość · Wysłany: Śro 21:37, 30 Mar 2016 Temat postu:

czyli jeden zabek obnize na trzpieniu to bedzie mniej podawal chyba ze ci chodzi o ta mala iglice przy plywaku ale czy tam jest jakas regulacja ? poskladalem go do kupy i nie zwrocilem uwagi na to

Rushrod · Wysłany: Śro 21:47, 30 Mar 2016 Temat postu:

Wiesz, ja, jak próbowałem ustawić poziom opróżnienia gaźnika (w chinolcu co prawda) i lekko podgiąłem blaszkę od pływaka domykającą zaworek wypełniający gaźnik to tak się działo... :/

neo.lbn

to teraz jako nowy członek wspólnoty pochwalę się z wami moją głupotą Smile

Mianowicie chodzi o regulację gaźnika, kupiłem motorek i łapał dziury przy dodawaniu gazu, męczyłem się przeszło miesiąc rozkręcając gaźnik, kręcąc śrubkami od mieszanki i obrotów, lecz nic nie pomagało i w dniu dzisiejszym gdy postanowiłem po raz kolejny zajrzeć do środka w poszukiwaniu bolączki i ogranicznika spostrzegłem iż to małe pokrętełko od ssania z boku gaźnika jest troszkę podgięte i gdy ssanie było wyłączone to dysza miała minimalny luz przez co dławiła mi gaźnik. Piszę to ze względu na to że może ktoś ma podobny problem i żeby nie szukał wiatru w polu tylko pierwsze spojrzał czy ssanie zamyka się do końca.