Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Pappa2
Member
Dołączył: 13 Paź 2015
Posty: 1709
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: DKA Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 20:28, 15 Wrz 2016 Temat postu: remont powypadkowca |
|
|
Zeby nie siac paniki nie chodzi o mnie i mojego vj'ta.. Ale niestety moj brat zaliczyl spodkanie z autem na swojej cbrce 125.. Uderzyl w tyl auta, wyrzucilo go z zakretu. Szczescie ze mial spodnie, kurtke, rekawice SECA (jak dobrze firme pamietam) i kask integralny nolana.. brat lezy juz w domu, troche poobijany i naciagniety.. brak zakich kolwiek zadrapan.. Bebechy po usg wporzadku, zlaman brak.... brak butow motocyklowych skutkowalo u niego porzadnym uderzeniem w stope / kostke.. zlamania, zerwania sciegien itp brak. takze jest "dobrze"..
Ale nie o tym...
Teraz o tym co bedzie remontowane...
Kolo przednie do wymiany (peknieta felga)
Lagi zagiete - wymiana
polki chyba cale..
plastiki polamane w kilku miejscach - do uratowania... i tu pierwsze pytanie.. kleil ktos plastiki motocyklowe? jak tak to czym? czy tylko spawanie plastikow? od strony wewnetrzej dopuszczam mysl nalozenia nawet duzych glutow kleju, zatapiania siatki itp, tylko czy to ma sens?
kolejna awaria jest urwanie seta (podnozka) kierowcy.. czy ten smieszny stop idzie pospawac? czy tylko wymiana?
Podobnie urwane jest mocowanie lusterka przy klamce sprzegla.. tez chyba spawanie pojdzie jak sie uda.. chyba ze taniej wyjdzie wymiana.. klamka sprzegla jest z jakimis kabelkami.. nie wiem co to i do czego, ale sie dowiem
ogolnie po ogledzinach stwierdzam ze moto jest do uratowania po wykonaniu powyzszych napraw.. brat rezygnuje z jazdy.. za duzo nerwow (nazyczona jego w ciazy)... motocykl po naprawie pojdzie na sprzedaz jako powypadkowy - naprawiony, kombinezon takze (praktycznie nic po nim nie widac ze turlal sie po asfalcie!!!) kask w dwoch miejscach kilka delikatnych rys, rekawice do smietnika - ale ocalily w 100% reke.
Ps. myslalem ze dzisiaj bede mial rozmowe z zona na temat sprzedania vj'tki ale na razie jest cisza... takze dalej jezdze...
takze czekam na rady, pomysly jak latac plastiki...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Jabbinsky
Member
Dołączył: 15 Maj 2016
Posty: 540
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: SJZ Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 20:32, 15 Wrz 2016 Temat postu: |
|
|
Na plastiki polecam włókno szklane i żywice poliestrowa, trzyma się super.
Stop klamki to jakaś odmiana aluminium, trudno ale da się zespawac, za zespawanie klamki mi chyba 3dyszki wzięli więc spoko
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Czw 20:37, 15 Wrz 2016 Temat postu: |
|
|
zdrowia dla brata
w kiblu kleilem na takim kleji jak kropelka a z drugiej stony wata szklana ale ani wygladu ani wytrzymalosci to nie mialo wiec odradzam
|
|
Powrót do góry |
|
|
seequs
Sgt. at arms
Dołączył: 14 Lis 2015
Posty: 767
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: ONY Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 20:39, 15 Wrz 2016 Temat postu: |
|
|
No to ładnie brat się załatwił. Pozdrów go.
Spawanie plastików jest proste i tanie. Jak oddasz do dobrego warsztatu to po pomalowaniu nie poznasz, że w ogóle było coś robione.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Pappa2
Member
Dołączył: 13 Paź 2015
Posty: 1709
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: DKA Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 4:18, 16 Wrz 2016 Temat postu: |
|
|
za duzo elementow jest do robienia.. koszty naprawy w warsztacie beda kosztowaly tyle co nowe... kupno nowych jest ekonomicznie nie uzasadnione bo cbr'ka idzie na sprzedaz.. efekt ktory chcemy osiagnac to doprowadzic motor do uzywalnosci pod wzgledem mechanicznym (piorytet). wizualnie ma wygladac na kompletnego.. latanie plastkikow, szlifowanie ostrych krawedzi itp.. moto bylo po wypadku i nic tego nie zmieni...
cos takiego znalazlem https://youtu.be/lzr7MhkwgwY - bede probowal zlapac tym sposobem elementy.. pozniej w razie potrzeby zywica plus siatka...
ciekawe co z tego wyjdzie?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Pappa2
Member
Dołączył: 13 Paź 2015
Posty: 1709
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: DKA Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 22:12, 16 Wrz 2016 Temat postu: |
|
|
test zrobiony. laczylem w ten sposob z youtube elementy z blotnika.. trzyma sie to naprawe dobrze.. szpara jest widoczna i odstawajaca. przez upadek plastki sie powyginaly i nie darady bylo ich zlozyc idealnie.. polaczylem kawalek plastiku, jak ostyglo wygielem reka odstajacy element i stopilem dalej... po wystygnieciu utrzymuje ksztalt... takze znow jest elastyczne!
Takze tym sposobem bede skladal puzzle.. pozniej moze delikatnie przetre papierem sciernym to co odstaje i zgrzeje laczenie opalarka aby pozbyc sie rys po papierze sciernym....
jezeli okaze sie ze jakis puzzli nie znajde to od spodu pojdzie zycica aby odtwozyc element..
tylko nie wiem kiedy bede mial czas aby sie za to zabrac.... w sumie cala zima przedemna..
takze sposob z lutownica i trytytkami moze polecic..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jabbinsky
Member
Dołączył: 15 Maj 2016
Posty: 540
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: SJZ Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 22:16, 16 Wrz 2016 Temat postu: |
|
|
Żywica od spodu, z wierzchu SZPACHLA DO PLASTIKU na to wykonczeniowka, będzie pięknie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Foveon
Sgt. at arms
Dołączył: 08 Gru 2015
Posty: 1994
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 22 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: DW Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 9:05, 17 Wrz 2016 Temat postu: |
|
|
Haha ostatnio zanim to zobaczyłem miałem ułamany plastik włącznika monitora a pod ręką lutownica i trytka. Zrobiłem dokładnie tak samo i trzyma się fajnie. To jedna z lepszych metod może niezbyt ładna ale skuteczna. Można też używać lutownicy na rozgrzane powietrze z odpowiednią dyszą ale to piekielnie drogie. Ważne że jest efekt. Z żywicą zrób test czy nie odłazi od plastiku. Można przed nałożeniem żywicy posmarować acetonem żeby plastik się zmiękczył. Miłego składania I pozdrowienia dla brata może jak złożysz mu w całość to nie sprzeda
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Foveon dnia Sob 9:06, 17 Wrz 2016, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Pappa2
Member
Dołączył: 13 Paź 2015
Posty: 1709
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: DKA Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 11:40, 17 Wrz 2016 Temat postu: |
|
|
dzieki "lutowaniu" plastki jest dalej elastyczny co uwazam za ogromny pkus.
Na pewno bede musial tez uzywac zywicy i wlokna bo na 100% nie bede mial wszystkich plastikow.
Co do szpachli na wykonczenie i malowania elementow, wszystko bedzie zalezalo od brata i jego portfela...
co do zdrowia jego to dalej lezy plasko w lozku i bardzo duzo go kosztuje przekrecenie sie na bok a spacer do wc planuje 30 minut wczesniej...
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Sob 12:09, 17 Wrz 2016 Temat postu: |
|
|
pod artykulami o zdarzeniach drogowych powinni wylaczyc mozliwosc komentarzy.u nas mlody chlopak pare wsi odemnie rozbil sie i zabil.byl znany ze nie szalal.smierc poniusl kilka metrow przed domem na waskiej drodze stal bus z przyczepka z maszyna budowlana,chlopak zachaczyl o nia wyjezdzajac za gorki.przykre ale wiekszosc komentarzy to motocyklisci za..... ,dawcy itd.najwiecej maja do powiedzenia gimby i mohery jedni nie jezdza a chca a drudzy to pany drogi w niedziele na msze jak wyjezdzaja
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dariusz
Sgt. at arms
Dołączył: 22 Lis 2015
Posty: 1338
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: SBI Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 12:22, 17 Wrz 2016 Temat postu: |
|
|
Nie ukrywajmy że motocykliści to troszkę za bardzo oceniają swoje możliwości.
Czy to brat Pappy, czy każdy inny bez względu na wiek i doświadczenie czasami zbyt bardzo ufają sobie czy też innym na drodze.
Sam z własnego doświadczenia wiem, że jak jadę ostrożnie i myślę podczas jazdy to jest dobrze. Jazda ostrożna to nie jazda powolna, należy zawsze dostosować się do warunków na drodze, musimy przewidywać częściej zachowania innych na drodze i przede wszystkim nie przeceniać swoich możliwości.
Widzisz Bubba, gościu zginął pod domem dlatego że już przestał myśleć i ta chwila nieuwagi niestety kosztowała go życie.
Jest udowodnione że najwięcej wypadków jest gdy wracamy do domu i jesteśmy już u celu.
Ja sam miałem parę razy sytuację gdzie dostałem dreszczy i zatrzęsły mi się ręce i nogi. Na szczęście nic się nie stał. fakt jest taki że te chwile grozy miałem w tedy gdy wyłączyłem myślenie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
matius28
Member
Dołączył: 29 Mar 2016
Posty: 485
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: KR Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 14:05, 17 Wrz 2016 Temat postu: |
|
|
Ja miałem stluczke 2 zakręty od domu. Jednak prawie wyhamowalem do 0 więc uszkodzony był tylko reflektor i trochę poobijany noga... Ale to prawda najgorzej pod domem. Z drugiej strony dzięki temu że leżałem nabralem respektu do deszczu i do motocykla. Myślałem że zawsze się utrzymam i wyhamuje a jak się okazało bardzo łatwo ujezdza koło....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
AdamM71
Sgt. at arms
Dołączył: 23 Mar 2016
Posty: 828
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 13 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: ONA Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 14:16, 17 Wrz 2016 Temat postu: |
|
|
Siemanko. To ja dodam swoich parę groszy co do pewnych napraw.
Absolutnie odradzam naprawy plastikowych owiewek za pomocą wszelakich żywic. Te dwa materiały, tzn plastik ABS z którego jest zrobiony motocykl i żywica epoksydowa w ogóle się nie łączą. Nawet szlifowania nic tu nie dadzą. Od tyłu na plastiku jest symbol typu plastiku i numer oznaczający twardości. Pod te parametry można za grosiki kupić elektrody plastikowe i naprawić uszkodzenia. Można nawet użyć lutownicy jak ktoś nie posiada spawareczki do plastiku. Wypełnienia szpachlowe robi się szpachlówką do plastiku. Jest to szpachla wykonana na bazie mączki plastiku i wysokiej jakości środków plastycznych i kleju. Takie połączenia dopiero gwarantują trwałość i jakość.
Filmik z YT to jakaś kpina czy ponury żart ?
Nie polecam tego typu napraw. Ładnie to wygląda na filmiku z YT i nic więcej sobą nie przedstawia. Totalna pomyłka jakiegoś domorosłego sztukatora.
Jak już wszystkie plastiki zostaną odpowiednio naprawione to jest w sprzedaży podkład typowy do plastiku w spreju. Zalecam jego użycie przed malowaniem.
Ubytki w owiewce wylej za pomocą lutownicy z tych elektrod.
Jabliński. Żadna szpachla na bazie kredy jak wykończeniówka czy bazaltowa nie łączy się z plastikiem. To są tylko pozory.
Jak już wyżej napisałem. Żadnej żywicy. Żły pomysł dla tych co nie mają pojęcia o tego typu pracy. To nawet nie jest amatorka czy fuszerka. To po prostu nie ma nazwy
W razie jakichkolwiek wątpliwości pytać. Postaram się na nie odpowiedzieć możliwie szybko i prosto.
Miłej zabawy.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez AdamM71 dnia Sob 14:24, 17 Wrz 2016, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jabbinsky
Member
Dołączył: 15 Maj 2016
Posty: 540
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: SJZ Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 15:18, 17 Wrz 2016 Temat postu: |
|
|
Adam, mówimy o żywicy poliestrowej. Ja swój chlapacz przedni naprawiłem właśnie laminujac go żywicą poliestrowa, przedarte papierem 80 czyszczone acetonem i nie ma szans żeby to zerwać.
Co do szpachli pewnie masz rację ale szpachel do plastiku (w moim przypadku) bardzo trudno było wyszlifowac tak żeby nie było widać więc dziabnalem wykonczeniowa
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
AdamM71
Sgt. at arms
Dołączył: 23 Mar 2016
Posty: 828
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 13 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: ONA Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 17:06, 17 Wrz 2016 Temat postu: |
|
|
Wiem o jakiej żywicy mowa Wierz mi że bez trudu zejdzie. Zrobiłeś po prostu skorupę na skorupie i tyle. Wierz mi że one się na 100% nie połączyły. Całe połączenie występuje tylko na materiale lakierniczym jeśli takowy tam był i to wszystko. My mówimy tu o naprawie elementu i uzyskaniu jakiejś przyzwoitej wytrzymałości mechanicznej, a nie o maskowaniu uszkodzenia. To chyba dwie różne sprawy. Jeśli chodzi o szpachlę do plastiku to bardzo ważne jest zachowanie proporcji mieszania składników. Jeśli za dużo lub za mało utwardzacza to pojawiają się problemy z obróbką i to pewnie stało się w twoim przypadku dlatego miałeś problem z obrobieniem tej szpachlówki. Fakt jest taki że nie obrabia się tak jak zwykła, ale to jest plastik i tak się niestety takie materiały zachowują.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jabbinsky
Member
Dołączył: 15 Maj 2016
Posty: 540
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: SJZ Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 17:11, 17 Wrz 2016 Temat postu: |
|
|
Ah no i widzisz, ja na oko mieszalem
Niestety ale nie zgodzę się z Tobą z tym włóknem, gwarantuję Ci że jeśli kiedykolwiek ten błotnik pęknie to na bank nie w miejscu naprawy, do tego elastyczność na owiewkach nie jest aż tak wymagana, ot tyle żeby od wibracji nie popekalo.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Pappa2
Member
Dołączył: 13 Paź 2015
Posty: 1709
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: DKA Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 23:18, 17 Wrz 2016 Temat postu: |
|
|
Adam a jakies rady jak mi puzzla braknie? czym wypelnic dziure wielkosci 3x5cm? myslalem o wloknie i zywicy od spodu, ale widze ze nie polecasz.....
to co zrobilem lutownica i trytytka sie trzyma kupy. Wiem ze dla profesjonalisty jest to nie do przyjecia...
Czy w jakis marketach kupie specjalistyczne paleczki do klejenia plastikow? gdzie ich szukac, poza allegro?
jezeli faktycznie koszt paleczki jest tani to wydaje mi sie ze warto... tak dla spokoju ducha...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
AdamM71
Sgt. at arms
Dołączył: 23 Mar 2016
Posty: 828
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 13 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: ONA Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 14:51, 18 Wrz 2016 Temat postu: |
|
|
Przecież pisałem że ten filmik to lipa i wielka ściema pod lansik na YT.
Elektrody dostaniesz w marketach budowlanych itp. Podklej od spodu owiewkę taśmą papierową np firmy Bool i rozpuszczaj lutownicą elektrodę i zalewaj puzla. Materiał ma być tylko plastyczny, nie ciekły. Po zastygnięciu oszlifuj żeby nadawać kształt i ewentualnie dokładaj materiał żeby było jak najbardziej wypełnione i żeby nie dokładać ton szpachli. Szpachla ma jedynie charakter lekko korekcyjny i nie zespala elementów. Pamiętaj żeby po wypełnieniu puzla ranty zespolić z owiewką.
Jak dobierać laski plastiku napisałem wcześniej. Jest to istotne w celu uzyskania wysokiej trwałości.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Pappa2
Member
Dołączył: 13 Paź 2015
Posty: 1709
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: DKA Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 22:23, 18 Wrz 2016 Temat postu: |
|
|
dzieki...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|