Chromowanie natryskowe.

KrzysiekZG

Wróciłem właśnie z wizyty w warsztacie, w którym gość chromuje elementy natryskowo. Na tak nałożony chrom nakłada warstwę lakieru bezbarwnego i całość wypala w piecu. Robi tak elementy metalowe, szklane jak i plastikowe.

Zawiozłem do niego odbłyśniki od xenonów z mojego mondziaka. Były kompletnie wypalone, do czarnego podkładu, co sprawiało, że jazda wieczorem albo wieczorem w deszczu była udręką, bo światła zwyczajnie nie oświetlały drogi.

Facet zgodził się zrobić mi te odbłyśniki za 50zł/sztukę. Porozmawiałem z nim o chromowaniu cylindra i doszliśmy do wniosku że można by by spróbować.
Cylinder jest nieduży, temperatura pracy jest stabilna, więc przy zastosowaniu lakieru odpornego na wysokie temperatury, sztuczka może się udać.

Najpierw zobaczę jaki będzie efekt z odbłyśnikami a później zdecyduję, czy nie chromować w ten sposób całego silnika + cylindra. Myślałem też o chromowaniu kół w ten sposób. Jednak jak na razie zastanawiam się nad kołami, bo jest jeszcze opcja żeby oddać je do polerowania, i pewnie podobnie cenowo wyjdzie.

W każdym bądź razie, plan jest taki:
- odbłyśniki xenonów (jeśli będą OK to dalej),
- cylinder,
- pozostała część silnika,
- koła (w zależności ile to będzie kosztować).

Nie wiem tylko, czy najpierw zrobić chromowanie cylindra, czy też najpierw wysłać cylinder z tłokiem do remontu a później zrobić chromowanie?

Co o tym myślicie?

artibroda

proponuje najpierw remont bo po remoncie możesz mieć chrom porysowany
a poza tym jestem ciekawy jak to będzie wyglądało poprosze o fotki po zabiegu

Bkrukl

Też bym najpierw remont robił. Co do chromowania cylindra, to gadałem kiedyś z gościem który zawodowo odnawia stare polskie motocykle. Mowi że wysyłał komuś do chromowania natryskowego cylinder z shl. Wyglądał super. Przez pierwsze 100 km. Poźniej wszystko złaziło płatami bo za duże były skoki temperatur.

Foveon

Mam w mondeło tak zrobione ksenony we Wrocławiu. Tyle że facet ma dwie technologie. Jedna natryskowa druga próżniowa i nie wiem którą zrobił. Grunt że po 2 latach działa. Ale cylindra raczej bym nie dał bo raczej zejdzie. Co do kół to się nie wypowiem. Szukałem wszystkiego żeby były błyszczące. Zakończyło się tym że sam je wypolerowałem i zabezpieczyłem lakierem bezbarwnym do aut. 2 rok i się trzyma Smile