Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
matius28
Member
Dołączył: 29 Mar 2016
Posty: 485
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: KR Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 8:25, 06 Paź 2017 Temat postu: Ratunek farelka do grzania |
|
|
Cześć,
Ostatnio wyciągnąłem farelke swoich dziadków /rodziców i nie uwierzcie! Nie działa... Chciałem ja naprawić jednak trochę nie ogarniam do końca. Napięcie na kostce jest więc kabel jest spoko. To coś przy stycznikach (opornik?) jest pekniety więc pewnie to jest przyczyną zepsucia i tak chciałbym coś ogarnąć więcej z jego budowy myślałem że ten wiatrak tak czy siak będzie działał po podłączeniu bezpośrednio do kostki kabelkow ale dupa. pomożecie trochę?
[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Blues
Prospect
Dołączył: 16 Kwi 2017
Posty: 76
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Tarnobrzeg Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 19:21, 06 Paź 2017 Temat postu: |
|
|
Rezystor jest bodajże do pierwszego biegu wentylatora. W obudowie spirali/elementu grzejnego powinien być styk bimetalowy. Zobacz czy on jest w porządku i czy jest przez niego przejście.
No i sprawdź włącznik bo one najczęściej się topiły.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
matius28
Member
Dołączył: 29 Mar 2016
Posty: 485
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: KR Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 19:35, 06 Paź 2017 Temat postu: |
|
|
Panie złoty styk bimetalowy jest nie tak powiedz mi jak go najszybciej naprawić próczy wymiany. moge tam włozyc folie aluminiową bo zależy mi zeby grzało najmocniej jak moze
Lub polaczyc na stałe pomijajac ten stycznik i zalozyc wlacznik na kabluu?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez matius28 dnia Pią 19:38, 06 Paź 2017, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Blues
Prospect
Dołączył: 16 Kwi 2017
Posty: 76
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Tarnobrzeg Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 19:51, 06 Paź 2017 Temat postu: |
|
|
Teoretycznie owy styk bimetolowy powinieneś wymienić. Możesz go zewrzeć, ale robisz to na własną odpowiedzialność. Nie zostawiaj w takim razie farelki sam na sam bo może narobić Ci bigosu.....
A po co wyłącznik na kablu, przecież farelka ma przełączniki z boku. Są nie sprawne?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
matius28
Member
Dołączył: 29 Mar 2016
Posty: 485
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: KR Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 1:22, 07 Paź 2017 Temat postu: |
|
|
Spialem farelke na krótko. Ale czemu nie ten wyłącznik bimetolowy tak wpływa niebezpieczeństwo użytkowania? Przecież to jest tylko przełącznik który zaczyna działać gdy zaczyna "przeplywac" prąd
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Blues
Prospect
Dołączył: 16 Kwi 2017
Posty: 76
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Tarnobrzeg Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 9:13, 07 Paź 2017 Temat postu: |
|
|
Owy przełącznik bimetalowy, w normalnym stanie jest zwarty, czyli przewodzi napięcie. W momencie kiedy zatrzymuje się wentylator, lub coś zatka wylot powietrza z farelki, temperatura spirali i obudowy natychmiast podnosi się, co może spowodować pożar urządzenia i otoczenia. W momencie gdy temperatura zaczyna się podnosić, to owy bimetal, pod wpływem temperatury zaczyna się odkształcać i rozwierają się styki, przez co spirala przestaje grzać
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|