Kurs kat A czas zacząć :)

jabol_dread

Tak jak w temacie, podjąłem już pierwsze kroki Smile

Badania lekarskie zaliczone. Nie wiem czy tak jest czy akurat ja tak dostałem ze względu na to, że noszę soczewki, ale lekarz wypisał mi orzeczenie lekarskie ważne 15 lat i zaznaczył, że istnieje możliwość noszenia podczas jazdy wspomagaczy wzroku Smile

Pamiętam, że 10 lat temu jak robiłem kat B wystawili orzeczenie bezterminowe.
Tak zaczynam swoją przygodę z kategorią A. W poniedziałek wizyta w urzędzie w celu wyciągnięcia karty PKK i tu moje pytanie, orientujecie się może czy trzeba tą kartę odbierać osobiście czy może podejść ktoś z rodziny?
Jak już będę miał ten papierek zostanie tylko kurs i egzamin Smile

Będę na bieżąco wrzucał postępy w nauce i przebieg kursu Smile

Gość

TAK badania na 15lat daja teraz tez tak mam.co do pkk upowanienie dasz komus i zalatwi.Bedziesz chodzil na kursy czy w domu sie uczysz?szybciej jest w domu ale puzniej musisz 4godz odbyc kursu z ratownictwa.Podstawa to sie nie denerwowac ale teraz mi latwo mowic jak juz jestem po Smile

powodzonka (nie dziekuj Smile

) i zycze ci spoko nauczycieli co pozwola ci poczuc wiatr we wlosach Smile

HalkPolska

Ja już kończę jazdy i czekam na egzamin praktyczny teorie zdałem na początku po tygodniowym wykonywaniu testów na telefonie . PKK możesz odebrać osobiście albo w formularzu który będziesz wypełniać zaznaczyć że odbiera ktoś inny ewentualnie napisać upoważnienie do odbioru.

jabol_dread

Teorię będę starał się ominąć, ale zobaczymy jak to wyjdzie. Z tym ratownictwem może tez sie uda jakoś zalatwic bo mam certyfikat ukończenia kursu pierwszej pomocy. Dzięki za i formacje z tym pkk Smile

KrzysiekZG

Kurde, powodzenia życzę, ja ciągle odsuwam w czasie start kursu. Zawsze coś jest ważniejszego niż moje prawko ale nie tracę nadziei.
Trzymam kciuki i kibicuję! Pisz co i jak, chętnie poczytam jak Ci idzie.

jabol_dread

Moze na bieżąco będę też pisał o kosztach.
Badania kosztowały 200 zł (bo skoro do tylu mogą zawołać lekarze to naturalnie tyle wołają). Dziś odebrałem PKK i zapłaciłem od razu za wydanie dokumentu po zdanym egzaminie. Kosztowało to 102,50 zł oraz pół godz w urzędzie.
Ale formalności mam dzięki temu załatwione. Jutro zalisuję się na kurs.

Dariusz

Badania 200 zl ?
Masakra, ja 80 zl dalem
Za odbior prawka placilem 100.5 zl.

Dziwne ceny u Was Smile

jabol_dread

2 zł wzięli opłatę za przelew stad 102,50 zł. A badania 200. Czytałem w necie, ze mogą zawołać max 200 zł i tyle wołają :/ nic nie poradzimy Smile

Daniel

Życzę powodzenia! Ja zaliczyłem egzamin państwowy z teorii po 4 dniach robienia testów i jestem po 6godzinach jazd. Wszystko idzie w miarę sprawnie także myślę że do końca sierpnia ogarnę temat. Motocykl już czeka w garażu także motywacja jest......

jabol_dread

Dziś zapisałem się na kurs. Cena 1250 zł (1200 kurs + 50 za książkę oraz płytę z testami). W czwartek idę na wykład i tam ustalę co dalej, czy muszę uczestniczyć we wszystkich zajęciach czy niektóre rzeczy da się pominąć.

Dariusz

Daniel

Macie fajnie...... Ja zapłacimy za kurs 1500. Do tego badania 200,zdjecie 30 i wydanie prawka 100,50 i już mamy 1830,5........

Gość

u mnie bylo 1200+200+210+100,50 + czekoladki dla pan w biurze szkoly Smile

trupak

Powodzenia Smile

polecam przeczytać temat w dziale informacje odnośnie prawa jazdy Smile

jabol_dread

Dzięki

Jestem po spotkaniu organizacyjnym i dowiedziałem się tyle, że na wykłady chodzić nie muszę, pierwszą pomoc, mimo posiadanego certyfikatu i tak muszę zaliczyć w OSK (spotkanie z ratownikiem w środę). Po placu jeździć mogę od zaraz, natomiast na miasto Ok 7 września. Instruktor mówił, że jeśli pogoda dopisze to skończymy kurs gdzieś w połowie września.

Ikas

Pogielo wasze szkoly, ja mialem laczony kurs B +A2 za chyba 1850, plus wyslali mnie gdzies do lekarza gdzie bylo 80, ale ich kursanci mieli znizke i cos 50 pare zaplacilem Wink

Do rozwiazywania testow jest fajna apka na tel. Nie pamietam juz ktora dokladnie, ale pytania, obrazki itp bylo wszystko to samo co na panstwowym, z tym ze darmowa jest polowa pytan, w tym 0 z filmikami, jednak czy zaplacisz, czy nie, i tak warto pobrac Wink

jabol_dread

Szkolenie z pierwszej pomocy odklepane. Jutro rano idę do OSK porozwiązywać trochę testów, a w poniedziałek pierwsza jazda na placu. Może uda mi się coś nagrać z manewrów Smile

Daniel

Ja dziś kończę jazdy i w poniedziałek jadę zapisać się na egzamin. Zostawiam sobie tylko godzinkę na pojeżdżenie po placu w WORD przed samym egzaminem.

jabol_dread

Można taki myk zrobić? Że sobie jeździsz po placu w wordzie? Nawet nie wiedziałem, a faktycznie fajnie się z nim zapoznać i przyzwyczaić. To powodzenia!

Daniel

U nas można.....60 zł godzina.....Fajnie bo do szybkiego można się przyzwyczaić. Tam gdzie jeździłem jest trochę za mało miejsca a jednak prędkość trzeba utrzymać. Nie dziękuję Smile

jabol_dread

Wczoraj odbyłem pierwszą jazdę po placu. Oczywiście na początek opowiadanie o sprawdzaniu poziomu płynów w motocyklu, omówienie świateł, sprawdzenie luzu łańcuchowego i...
Pierwsze zadanie: wyprowadzenie motocykla z punktu A do punktu B w trzech ruchach. To akurat było łatwe (myślę, że kobiety mogłyby mieć nieco więcej problemu ze względu na masę motocykla).
Następnie drugie zadanie: ósemka. To również proste zadanie, ale zarówno na nim jak i na wyprowadzeniu można popełnić błąd gdy dołączy stres. Powiem szczerze, że Roadsportem jest dużo trudniej wykonać ósemkę niż XJ6. Yamaszka jest tak zwrotna, że sam byłem zaskoczony. Zresztą swoje atuty potwierdziła w drugiej części drugiego zadania, czyli w slalomie wolnym. Po ustawieniu motocykla w wyznaczonym miejscu, stwierdziłem, że to jest niemożliwe takim dużym sprzętem przejechać ten wolny slalom, po czym wykonałem 15 lub 20 przejazdów bez najmniejszego problemu.
Troszkę gorzej wypadł slalom szybki. Tutaj również ok 15-20 przejazdów. Na początku z prędkością ok 25 km/h żeby zobaczyć o co tu wogóle chodzi i jakie są odległości między pachołkami itd. Później prędkość wzrosła do ok 30 km/h, w porywach do 34 km/h. Podczas tych kilkunastu przejazdów, 3 razy zahaczyłem jeden z pachołków, zatem to ćwiczenie do poprawki Smile

Kolejną próbą było hamowanie w wyznaczonym miejscu z prędkości conajmniej 50 km/h bez blokowania kół. Tutaj również poszło bezproblemowo.
Na górkę, omijanie przeszkody oraz hamowanie awaryjne nie było już czasu. Te zadania będę robił w czwartek.
Mam parę nagrań z pierwszych przejazdów, które postaram się wrzucić dziś lub jutro wieczorem.

Dariusz

Łatwe, prawda? Smile

jabol_dread

Wydaje się łatwe, ale wiadomo, przyjdzie stres, trochę nerwów i o błąd nietrudno Smile

Ale na chwilę obecną jest Ok, a ta Yamaha XJ6 - bajeczka na manewry Smile

trupak

jabol_dread

Niestety, u mnie zarówno teraz jak i 10 lat temu, gdy robiłem kat B, musiałem zaliczyć pierwszą pomoc. Wykładów na B nie miałem tylko praktykę, a teraz parę godzin wykładów niby po to żebym zaliczył egzamin wewnętrzny. Ale testy mogę robić w domu przecież. No nic nie poradzę, muszę to przeżyć.

Dariusz

Jak tam prawo jazdy u kolegow.
Dolaczyl jeszcze ktos do grona motocyklistow zvkat A. Smile

jabol_dread

U mnie jazdy i wykłady trwają dalej... Tymi wykładami jestem trochę wkurzony, bo często pracuję do wieczora i zabierają mi one czas wolny przewidziany na odpoczynek i obowiązki domowe.
Jeśli chodzi o jazdę to mam parę kilkusekundowych filmików, które skleję w całość i udostępnię na forum. Martwi mnie też trochę pogoda. Wszystko rozciąga się w czasie. Mam nadzieję, że zdążę z egzaminem w tym roku.

jabol_dread

To proszę taką szybką wstawkę:

https://youtu.be/cMZYM9q12Vo

Gość

plac masakra.ja mialem noweczke moto i plac.do tego gonil codziennie z dmuchawom by listkow czy piachu nie bylo.manewry przy 50 juz tego wymagaja.na egzaminie tez placyk w bielsku jest rowny.po filmiku widac ze masz juz plastik w kieszeni.czekam na wynik Smile

jabol_dread

Dzięki za pozytywne słowo Wink

Niestety plac faktycznie jest w słabej kondycji. Z tego co wiem w Kaliszu (tam będę zdawał egzamin) plac jest równiutki, nawierzchnia antypoślizgowa, wiec różnica będzie ogromna.
A jeśli chodzi o dokument to czas pokaże. Póki co jeżdzę bez jakiegoś stresu, a jak przyjdzie nerwówka to zdarzyć się może wszystko.

Dariusz

Co chcecie od placu?
Popatrzcie na jakim ja uczylem sie https://youtu.be/PVZmY8Ay30Y
I co, plac lipa. Smile

Dobty motocyklista to i na plazy nad Baltykiem bedzie motorem wywijal. Smile

jabol_dread

O kurde, to ten plac, na którym jeżdżę faktycznie nie jest najgorszy i przynajmniej jest sporo pachołków Smile

Ale tak jak mówisz, jeśli jest się dobrym kierowcą albo raczej kandydatem na kierowcę, to pojedzie się także w trudnych warunkach Smile

jabol_dread

Kurs dobiegł końca. Teoretyczny egzamin wewnętrzny zdany. W poniedziałek instruktor zapisze mnie na egzamin państwowy. Koszt jest chyba stały, czyli 30 zł teoria, 180 zł praktyka i opłata bankowa 2,50 zł. Zostawiłem sobie jeszcze dwie godz jazdy na dzień przed egzaminem.
Jak będę znał termin egzaminu oczywiście podzielę się z wami tą informacją Smile

Dariusz

no to powodzenia Smile

jabol_dread

Dzięki Dariusz!
Termin egzaminu: 10.10.2017, godz 12:15, wiec za nieco ponad tydzień będę sie pocił Wink

Daniel

Powodzenia jabol_dread. Ja mam egzamin jutro, godzina
9.00.......Już się stresuję

jabol_dread

To rownież życzę powodzenia! I obowiązkowo daj znać jak poszło, chociaż zakładam, że wynik będzie pozytywny!

Dariusz

Blues

Również życzę pozytywnego wyniku !
Macie jakieś metody na mega stressss przed egzaminem?

Dariusz

Ja wieczorkiem 2 piwka. W dzien egzaminu mialem urlop.
Stres zawsze jest, jak siadlem na motor-odszedl. Smile

jabol_dread

Trzeba myślec, ze się zda, przecież potrafimy jeździć Wink

A poza tym zasada jest taka, że nie należy brać ze sobą kasy na następny egzamin, gdyby podwinęła się noga bo to przynosi pecha Smile

Daniel

No i skucha niestety......Stres minął po zajęciu miejsca za sterami ale niestety motocykl był moim zdaniem nie sprawny. Napisałem odwołanie. zobaczymy co będzie. Motocykl dało się uruchomić egzaminatorowi dopiero po 10 minutach ale i tak nie trzymał wolnych obrotów.......Wg Pana egzaminatora, motocykl jest dopuszczony do ruchu czyli sprawny, ale wolnego slalomu nie dało się przejechać, gdyż cały czas trzeba było operować gazem i sprzęgłem no i była podpórka. Następny egzamin 14 w sobotę na motocyklu ze szkoły jazdy na którym przejechałem 20 godzin......Oczywiście powiadomię co i jak.

Daniel

Zdawałem w Bydgoszczy. Oczywiście że prosiłem aby zdawać na innym motocyklu, ale niestety, nic to nie dało. Stanowisko WORD na moje odwołanie jest takie, że "motocykl ma ważne badanie techniczne i nie były wcześniej zgłaszane usterki ww motocykla, tak wiec motocykl jest uznany za sprawny technicznie w dniu egzaminu więc odwołanie jest bezzasadne". Swoimi kanałami się dowiedziałem że motocykl jest po dość dużym dzwonie i był reanimowany przez serwis Yamahy i nie jestem pierwszą osobą, która zgłasza taki problem. Teraz będę zdawał na motocyklu ze szkoły jazdy i wiem że jest sprawny na 100% także zobaczymy jak będzie.

Dariusz.....super e mogłeś "wypróbować" motocykl przed egzaminem. U nas takiej możliwości nie ma. Z reszta gdybyście poczytali opinie o naszym WORD to .........szkoda gadać. Zastanawiam się przy nie pojechać do Torunia zdać. Ale to już będzie ostateczność.

Blues

Kurcze współczuję ale bądź twardy !!
Napisałeś że następny 14, to nie ma u Was kolejek?
Rozmawiałem w pracy ze znajomym który robi teraz A i 3 tygodnie to minimum na wolny termin.....

Dariusz

Ja na szczescie mialem motocykl sprawny, zagrzany.
Nawet przed przystapieniem do egzaminu moglem po placu pojezdzic ile chcialem.
Napisz jaka odpowiedz wordu na odwolanie.

jabol_dread

To kijowa sprawa z tym motocyklem. Ciekawe czy mógłbyś przed rozpoczęciem egzaminu poprosić o inny motocykl. No teraz to już tak zwana dupa. Trzymamy kciuki dalej. A w jakim mieście zdawałeś? Ku przestrodze.

jabol_dread

3 tygodnie oczekiwania? Masakra. U nas normalnie Ok półtora tygodnia, a jak miło zagadasz do Pani w okienku to tydzień czekania.

Gość

gratki

jabol_dread

Jestem po egzaminie, emocje opadają, wynik pozytywny, ale od rana była kupa w gaciach. Jak wrócę do domu napiszę coś więcej.

jabol_dread

Teorię zaliczyłem z wynikiem 73/74 pkt, ale mówiąc szczerze nawet nie wiem, na czym mogłem popełnić błąd, bo pytania były naprawdę łatwe. Być może z rozpędu zaznaczyłem nieprawidłową odpowiedź. Na szczęście ta część egzaminu zakończyła się sukcesem.
I zaczęły się prawdziwe nerwy, zwane dalej placem manewrowym. Z obsługi motocykla "komputer" wylosował dla mnie światła mijania oraz płyn hamulcowy (tutaj egzaminator nawet nie zwracał na mnie uwagi, szykował sobie wszystko w garażu).
Wyprowadzenie motocykla poszło płynnie. Przygotowanie do jazdy (schować nóżkę, ustawić lusterka), po którym mogłem sobie przejechać jakieś 50 m do miejsca, w którym rozpoczynała się "Ósemka". Wtedy poczułem lekką ulgę bo motocykl mimo, że nie był jeszcze dość rozgrzany to pracował całkiem przyzwoicie.
Ósemka wykonana bez problemu. Nadeszła pora na slalom wolny. Pierwszy przejazd idealny. Drugi przejazd idealny aż do momentu wyjazdu z miejsca zadania. Za bardzo odbiłem kierownicą i ciężko było wymanewrować żeby zmieścić się pomiędzy pachołkami, więc po prostu zahamowałem, postawiłem nogę na placu świadomy pierwszego błędu, ustawiłem się spowrotem w punkcie startu i wykonałem dwa dobre przejazdy.
Następnie oczywiście slalom szybki, zaliczony za pierwszym razem (średnia prędkość 34 km/h), drugi przejazd na poziomie 25 km/h. I wtedy odetchnąłem z ulgą i uświadomiłem sobie, że mogę to zdać Smile

Omijanie przeszkody nawet za szybko - z lewej strony 60 km/h, z prawej 64 km/h.
Hamowanie do zatrzymania w wyznaczonym miejscu - OK, podobnie jak hamowanie awaryjne. Górka - OK.
Wyjazd na miasto. Początek egzaminu (pierwsze 7-8 minut) były takie jak mówił mi mój instruktor, wyjazd z ośrodka, dwa skrzyżowania, zjazd ze stromej górki, światła, zawracanie na rondzie. Później już przejazd po całym mieście. Na szczęście nikt nie próbował wtargnąć na pasy, światła też nie zmieniały się na pomarańczowe gdy do nich dojeżdżałem, więc mogę powiedzieć, że szczęście mi sprzyjało. Pojeździłem po mieście ok 25 minut i powrót do ośrodka.
Tak wyglądał mój egzamin Smile

Dzięki wszystkim za wsparcie Wink

Blues

Kurcze zazdroszczę jak nie wiem co Smile

Na przyszły sezon jak znalazł. Plac miałeś suchy czy mokry?

jabol_dread

Generalnie suchy, ale w miejscu ósemki i slalomu wolnego było mokro, bo zaraz za płotem zraszacze lały wodę na płytę do poślizgu kontrolowanego.

Daniel

Gratulacje 👍 Mam nadzieję że w sobotę pójdzie mi podobnie. Naszczescie teorie mam już za sobą. Jeszcze raz gratulacje

KrzysiekZG

Gratulacje! Kolejny forumowicz z "magicznym" A Smile

Daniel - trzymam kciuki żeby się udało!
No i... wstyd się przyznać ale strasznie Wam zazdroszczę tego że macie kurs za sobą.

Ja być może na wiosnę Sad

Dariusz

Gratuluje wyniku Smile

Teraz czekamy na nowa maszyne.
Chyba ze juz jest, pochwal sie Smile

jabol_dread

Nie nie, jeszcze nie ma nic nowego Smile

najważniejsze, że daelim zostanie w rodzinie, bo szwagier jest na niego chętny. Smile

Daniel

Wiem że chwalić się to nie ładnie ale........zostałem dziś szczęśliwym posiadaczem prawa jazdy kategorii A. Dziś miałem kolejny egzamin i poszło mi super. Jak już zacząłem kręcić ósemki na placu to stres minął i poszło bardzo dobrze. Także po powrocie do domu odkurzylem wydechy Hondy czerpiąc radość z jazdy przy ładnej pogodzie. Do zobaczenia na drogach i LWG!

jabol_dread

Super! Cieszę się, że Tobie również się udało Smile

Szkoda, że sezon powoli się kończy i na emocje związane z jazdą znów musimy czekać całą zimę. Powodzenia!

Blues

Gratulację Smile

No ale chyba nie możesz na razie śmigać na moto?

Daniel

Dzięki za gratulacje. Generalnie z tego co pytałem to zależy od interpretacji policjanta. W systemie jest informacja ze mam uprawnienia kąt. A, natomiast nie mam dokumentu. Więc podczas kontroli za brak blankietu powinien być mandat 50 zł. Korci mnie strasznie.......