Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ikas
Member
Dołączył: 02 Paź 2015
Posty: 454
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: KPR Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 23:04, 07 Mar 2016 Temat postu: Dlaczego akurat Daelim |
|
|
Jak wiemy "nasza" marka jest w Polsce bardzo mało popularna, do niedawna (czyli aż nasze forum urosło) było bardzo trudno znaleźć na temat Daelimów jakieś konkretne informacje, w większości były negatywne i pochodziły od ludzi którzy nigdy tych motocykli na oczy nie widzieli ... więc teraz moje pytanie, dlaczego zdecydowaliście się właśnie na te maszynki, czym się kierowaliście i czy spełniają wasze oczekiwania?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
stefan
Prospect
Dołączył: 10 Sty 2016
Posty: 114
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: OKR Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 23:47, 07 Mar 2016 Temat postu: |
|
|
Witam u mnie było to tak jak wprowadzili że można jeździć na 125 bez prawka na motor to zaczołem szukac na olx najpierw chciałem yamahe virago bo cenowo nie było tak zle oglądałem różne motor a w październiku zauważyłem super maszyne obserwowałem ją do listopada gościu schodził z ceny pytałem kumpla mechanika co naprawia motory co on myśli o deilimie powiedział żebym dał sobie spokój że niema części ale ja się tak napaliłem na tą vl że pojechałem z kolegą i kupiłem go najlepsze było to ze jak byłem po niego odpaliłem go chodził jak zegarek a w domu odpalił jak dawałem gazu to gasł i kopcił z tego szczęścia ze mam motorek na cepeenie do kanistra nalałem ropy zamiast bezyny i jak byłem po motor to wlałem do baku chciałem zobaczyc czy działa wskaznik paliwa no działał a wiec muj vl chodził juz na ropie jestem zadowolony ze mam daelima i nie zamienie go nawet i źonie sie już podoba a mechanik niech mówi co chce
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
marpapus
Prospect
Dołączył: 04 Lis 2015
Posty: 99
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: EZD Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 5:55, 08 Mar 2016 Temat postu: |
|
|
U mnie bardzo podobnie, pomijając cenę która jest atrakcyjniejsza od innych marek urzekł mnie po prostu wygląd ciężkiego motoru.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
KuBusioWy
Member
Dołączył: 19 Sty 2016
Posty: 472
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: WGR Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 11:16, 08 Mar 2016 Temat postu: |
|
|
Mnie przyciągnęła cena i wygląd oczywiście
Znalazłem markę Daelim przez przypadek .Jeden gościu wystawił na olx za kwotę 1600 . Myślałem ,żę to nic ciekawego ,aż postanowiłem pogrzebać bardziej .Natrafiłem na dużo więcej ogłoszeń. W końcu wybrałem się do Wrocławia (ode mnie to ok 330 km) i przyprowadziłem swojego rumaka
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bkrukl
Sgt. at arms
Dołączył: 11 Lut 2016
Posty: 1480
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: LBL Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 11:52, 08 Mar 2016 Temat postu: |
|
|
Kubusiowy i ja chyba tak samo zrobie. Ja jeszcze nie kupiłem, ale rownież cena i ten wygląd. Moim zdaniem o wiele ładniejsze niż maraudery czy shadowki 125.... A i dzwięk też niczego sobie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Rushrod
President
Dołączył: 21 Wrz 2015
Posty: 3581
Przeczytał: 49 tematów
Pomógł: 23 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: SY Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 12:38, 08 Mar 2016 Temat postu: |
|
|
A u mnie to wygladalo tak:
Posmigalem na chinolcu, troche tysiecy sie zrobilo, zrobilem jakis tam tuning, troche usprawnien i udogodnien ale ciagle mimo zwiekszonej dwukrotnie mocy ciagle byl za slaby na dluzsze wypady, zwlaszcza w dwie osoby. Zaczalem sie rozgladac za czyms czoperowatym, niezawodnym, oszczednym i bezawaryjnym... Oczywiscie varadero, virago, shadiw, eliminator. Do dwusuwa mnie nie ciagnelo chociaz mialem moment na tdr lub cagive (glownie przez moc i mozliwosc tuningu).
No i ogladajac trafilem na jednego, drugiego, trzeciego...
Coz, cena zachecajaca, opinii wcale albo zle.
Z tym, ze jak to na gorze bylo wspomniane, najwiecej mieli do powiedzenia ludzie ktorzy sie upierali ze to chinol a jak chinol to gowno.
Zaczalem zatem szukac od dupy strony - najpierw producenta i co to za firma. Stara jak toyota, wspolpraca z honda a nie jakies odkupowanie technologii dekady wstecz jak chinczycy.
Wlasne laboratoria, obsluga elektrowni i przemyslu na calym swiecie...
Okej.
Poszukalem dalej ale na zagranicznych stronach / forach.
W anglii stosowany na "elce" do nauki. Wypowiedzi pozytywne - niezniszczalny, niezawodny.
W niemczech chwalony.
We francji ludzie jezdza i nikt nie baknie zlego slowa.
Hiszpania i wlochy tez znaja.
Wchodze w to.
Zaczalem szukac juz tylko Daelima.
Tymbardziej ze jest praktycznie jednym z najwiekszych w swojej klasie (ponad 2m).
I tak znalazlem.
A korei sie nie boje - maja duzo cech japonczykow, potrafia sie z nimi technologicznie i jakosciowo dogadac a do tego daewoo (smigalem) milo mnie zaskoczylo mimo najgorszego i najtanszego modelu (tico) ktory idac na zlom z fajnym silnikiem mial jakies 360k najechane.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Foveon
Sgt. at arms
Dołączył: 08 Gru 2015
Posty: 1994
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 22 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: DW Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 12:40, 08 Mar 2016 Temat postu: |
|
|
Jak kupowałem swojego vtka nic praktycznie o tej firmie nie wiedziałem. Facet ściągał z niemiec same 125 miał yamahe honde i 2 daelimy tańsze od tych 2 o 1/3.
Jag go zobaczyłem to się zakochałem. Mój ci on mmó wykrzyczałem i tak się stało. Dopiero po czasie doceniłem to co jest w nim a nie ma w innych. Jakość wykonania, cena, technologia (choćby 4 zaworowy silnik, gaźnik z przyspieszaczem, porządne zawieszenie).
Kłopot z częściami jest do opanowania jak wie się gdzie szukać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
KuBusioWy
Member
Dołączył: 19 Sty 2016
Posty: 472
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: WGR Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 14:38, 08 Mar 2016 Temat postu: |
|
|
Po części miałem podobnie jak Rushrod
Przeszukałem różne strony dużo tego u sąsiada na zachodzie jest .
Popatrzyłem,że cos wspólnego z Hondą ma-BIORE !
Nie ma co porównywać za bardzo naszych Daelimów z Shadowami .Virago -tamte to V-ki
Chociaz nie powiem,że nie szukałem ich.Niestety miałem ograniczony budżet do 3-3,5 tyś
Mój tata śmiga Varadero XL 1000 ,szukałem 125 ale ceny zaczynające się od 6-7 tyś szybko mnie odpędziły
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dariusz
Sgt. at arms
Dołączył: 22 Lis 2015
Posty: 1338
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: SBI Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 16:30, 08 Mar 2016 Temat postu: |
|
|
Ja stałem przed wyborem Romet albo Daelim.
Padło na Daelima dlatego że był bliżej mojego miejsca zamieszkania.
Pierwszy z Wadowic - czarny z czerwonymi dodatkami przebieg 25000 km, cena 2900zł plus koszty przerejestrowania.
Drugi w Żorach - ten który posiadam przebieg 12000 km, cena 3300 zł, kupiłem dlatego że miał mniejszy przebieg, większą kulturę pracy silnika, gmole przednie i był przerejestrowany.
Jestem zadowolony z motoru i nie żałuję wyboru.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Rushrod
President
Dołączył: 21 Wrz 2015
Posty: 3581
Przeczytał: 49 tematów
Pomógł: 23 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: SY Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 19:29, 08 Mar 2016 Temat postu: |
|
|
Na marginesie, żeby nie było, że tak chłodno wyliczyłem jak analityk giełdowy. Byłem, zobaczyłem, przejechałem się i się zakochałem. Na drugi dzień już nim wracałem do siebie...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
marpapus
Prospect
Dołączył: 04 Lis 2015
Posty: 99
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: EZD Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 19:39, 08 Mar 2016 Temat postu: |
|
|
Dodam jeszcze że przed zakupem trochę pojeździłem i obejrzałem od suzuki, kawasaki po jakieś chińskie wynalazki choć też dość ładne i jednak Daelim VT mnie urzekł. Wygląd, dźwięk i wygoda.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ptakus
Prospect
Dołączył: 08 Gru 2015
Posty: 234
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: NE Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 19:59, 08 Mar 2016 Temat postu: |
|
|
Ja początkowo jeżdziłem maxi skuterem 125 Malaguti Madison.Spora maszynka,V max 110 km/h ale to jednak skuter.Postanowiłem znależć sobie jakiegoś czoperka 125 cm i zacząłem szukać.Oczywiście początkowo Virago i Shadow ale pierwsza mała a druga za droga jak na pierwszy motocykl.Szukałem dalej i znalazłem świeżo sprowadzonego Daystarka.Oczy zrobiły się duże,serce zabiłoi już wiedziałem ,że mój ci on.Rocznik 2003,przebieg 9000 km wyglą miodzio (jest w galerii).Zamówiłem,kupiłem ,przywieźli i jest w garażu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
matp3
Prospect
Dołączył: 27 Wrz 2015
Posty: 132
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: DW Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 21:58, 08 Mar 2016 Temat postu: |
|
|
No to teraz ja
Pierwsze kilometry na chińskim skuterze. Myślę sobie - fajnie, bajka, będę jeździł... Tylko minęly 3 miesiące...i jakoś tak już za wolno było.
Myślę dalej - na skuter 50 to już chyba "wyrosłem", przepisy sie zmieniły, trzeba skorzystać.
A że była akurat zima...rozpoczęły się poszukiwania motoru 125.
Przeglądanie setek ogłoszeń i oglądanie zdjęć. Na początku myślę Suzuki GN... no spoko, niezawodny, polecają wszędzie, cena w miarę, ale wybrzydzałem...bo kanapa nie taka, bo zegary brzydkie... jak baba
No i pewnego dnia trafił się w stercie ogłoszeń właśnie Daelim... po przeszperaniu internetu byłem pewien co do marki, teraz tylko jaki model. Sport odpada, o cruiser'ach nigdy nie myślałem poważnie ale strasznie mi się podobały..czyli decyzja zapadła
Gorący dzień sierpnia, kilka miesięcy oglądania ogłoszeń i szukania tej jedynej maszyny...jest! Pierwszy raz w Strzelinie - sam. Patrzę, oglądam, prywaciarz, polskie blachy, dokumenty - wszystko git. Myślę że moto wielki jak jasna cholera . Usiadłem na kanapie...już był mój - w sercu.
Pośmigałem, powiedziałem właścicielowi że się zastanowię ,pogadałem z kobietą jako bratnią duszą i podjąłem decyzję. Na drugi dzień kolega podwiózł mnie do Strzelina, potem już tylko pierwsza niezapomniana trasa do Wrocławia. 60 km/h, wiatr we włosach, zachód słońca, motor i ja..
Tak, to prawda.. nigdy nie zapomnę tej pierwszej podróży.. aj wróciły wspomnienia, wiosno, przybywaj!
Pzdr
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ikas
Member
Dołączył: 02 Paź 2015
Posty: 454
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: KPR Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 22:56, 08 Mar 2016 Temat postu: |
|
|
W sumie zaczalem temat a sam nic nie powiedzialem
Bylo tak: jako nierozgarniety 15'latek latalem swoim wspanialym chinczykiem 50ccm i bylem pewny ze chce kontynuowac przygode z moto, pytanie tylko brzmialo- co dalej
Pewnego razu przegladajac olx cos znalazlem- daelim vj 125 w pieknym czerwonym kolorze, ladnych liniach i w przystepnej cenie, problem byl jeden, brakowalo mi jeszcze kilku miesiecy zeby moc robic prawko
Pozniej stwierdzilem ze bardziej odpowiada mi c os sportowego, zastanawialem sie nad yamaha yzf 125 ale za droga, zbyt sportowa, bralem pod uwage cbr 125 jednak stwiedzilem ze zdecywanie za mala i moze gdybym byl plci pieknej to bym sobie taka kupil
I tak znowu spedzajac kolejne bezsensowne godziny na olx, allegro itp... natrafilem na daelima w wersji sportowe, od razu sie zakochalem powracajac po kilku miesiacach zdrady do pierwotnego marzenia, tylko w troche zmienionej formie
Swojego daelima kupilem troche w ciemno, gdyz nie szukalem opinii na zagranicznych stronach a w Polsce jakie sa, kazdy wie
Aktualnie po ponad roku w ogole nie zaluje tej decyzji, co wiecej, smialo stwierdzam ze podjalem najlepsza z mozliwych, co prawda juz troche brakuje mocy, zwlaszcza w trasie jednak dla mnie mogacego dorabiac tylko w weekendy jest to maszyna idealna, oszczedna, praktycznie w 100% bezawaryjna i narazie raczej przy nim zostane
Skoro wszyscy mowia o wielkosci to ja tez dorzuce swoje wzesniej jezdzilem na gb streecie 50, suzuki gn 125 i cbr 125, gdy przyjechalem go ogladac sie po prostu wystraszylem rozmiarow, tym bardziej ze bylo powiedziane- kupisz go to wracasz na kolach ( okolo 170km mialem do domu) jednak tajemniczy glos w glowie mowil "bierz mnie" i nie bylo sposobu zeby go nie posluchac
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
zaleś
Support
Dołączył: 04 Gru 2015
Posty: 32
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: CT Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 7:30, 26 Mar 2016 Temat postu: |
|
|
Ze mną było podobnie, oglądałem różne modele ale vl bije je na głowę wyglądem. Ten model jest według mnie najładniejszy ze 125 chopperów. Co do pochodzenia koreańskiego to chyba lepiej być nie mogło co?. Ja osobiście zrobiłem jak chciałem nie uległem presji otoczenia i głupim tekstom że to małe i chińskie. Ciesze się z mojego wyboru za każdym razem jak idę do garażu. Polecam wszystkim co się wahają, warto kupić takiego motonga ja nie żałuje.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Rolex
Hangaround
Dołączył: 30 Mar 2016
Posty: 11
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: BI Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 22:02, 30 Mar 2016 Temat postu: |
|
|
Dlaczego Daelim?
Bo patrząc na inne 125 on jako jeden z niewielu nie wygląda jak rower. Patrząc na Yamahe YBR czy Honde CBR i na ich tylne opony jak w rowerze to śmiech. Dodatkowo szukałem koniecznie nakeda z przyczyn estetycznych. Moto musiało być duże i markowe, do wyboru został Hyosung Gt125 15km i Daelim Roadwin 125 13km. Wybór padł na Dealima ze względu na posiadanie 1 cylindra przez co dużo tańszego i prostszego w obsłudze. Dodatkowo jakość nie odbiegająca od Hondy była sporym atutem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|