Trudne do ograrnięcia wycieki oleju

arapaho

Zlokalizowałem dwa miejsca z których sączy mi się olej. O ile w przypadku pierwszego pewnie jedynym rozwiązaniem będzie zwalenie głowicy i wymiana uszczelki , o tyle w drugim przypadku nie mam koncepcji. Nie wiem czy tą gumę z której wychodzą przewody można wyjąć i zaopatrzyć silikonem bo wymienić raczej się nie da bo idzie w niej wiązka przewodów. Z resztą w miejscach gdzie przez tą uszczelkę wychodzą przewody też się sączy. Podpowiedzcie co z tym można zrobić. Ps. szkoda że nie ma wysokotemperaturowych pianek montażowych Smile

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

Grzesiek

W pierwszym przypadku to musisz dźwigać głowicę ale w drugim zakleił bym to silikonem ponieważ ta guma jest na kablach od statora i samej nie dostaniesz a wymiana upierdliwa.

arapaho

okazało się że w drugim przypadku nie leci spod tej gumy lecz spływa na nią z oringu rozrusznika. Wymieniłem go ale dale dalej stamtąd się sączy. Zrobię podejście z jeszcze jedną uszczelką ale widać albo takiej kiepskiej jakości albo źle dopasowane na zasadzie pomiaru starej. Może stara jest rozciagnięta i powinienem kupić o 1mm ciaśniejszą...

arapaho

Oring dopasowany z serwisówki załatwił sprawę. Wyciek opanowany.